Nowe kryteria nominacji biskupów w Azji i Afryce, szersze uwzględnianie kandydatów spoza Europy przy nominacjach kardynalskich oraz zmianę podejścia Kościoła do dialogu międzyreligijnego postuluje kard. Stephen Fumio Hamao.
76-letni japoński hierarcha przez minione osiem lat stał na czele Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących. W marcu Benedykt XVI przyjął jego rezygnację, złożoną przed rokiem jeszcze na ręce Jana Pawła II. W rozmowie z agencją UCANews, pochodzący z Tokio hierarcha podkreślił, że od 2002 r. był jedynym azjatyckim szefem dykasterii Kurii Rzymskiej. Tymczasem Synod Biskupów Azji w 1998 r. prosił Papieża o większy udział przedstawicieli tego kontynentu w pracach Kurii. Obecnie żaden Azjata nie stoi na czele kurialnego urzędu. Kard. Hamao zamierza porozmawiać o tym wkrótce z Benedyktem XVI i prosić go o kurialną nominację dla biskupa np. z Korei Południowej, Indonezji, Indii lub Filipin. Gdy we wrześniu ub.r. kardynał - piąty w dziejach Kościoła w Japonii - był na prywatnej audiencji u Ojca Świętego, starał się uwrażliwić go na to, by "słuchał głosu mieszkańców Azji, nie osądzając z góry". Zdaniem hierarchy Rzym ma trudności ze zrozumieniem rzeczywistości Azji i tamtejszego Kościoła, szczególnie gdy chodzi o dialog z ludźmi wyznającymi inne religie. Wierząc, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem azjatyccy katolicy żyją wśród wyznawców innych religii i muszą z nimi prowadzić "dialog życia", obejmujący m.in. wychowanie młodzieży, pomoc dla osób niepełnosprawnych, ubogich itd. Według kardynała, trzeba głosić Ewangelię, ale stopniowo, nie od razu, gdyż jeśli na początku mówimy, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem, w ogóle nie dochodzi do dialogu. "Europejscy kardynałowie i biskupi nie rozumieją tego zbyt dobrze. Nie są zadowoleni ze słowa «stopniowo», którym posługuje się wielu kardynałów i biskupów z Azji" - wyznał kard. Hamao. Zdaniem azjatyckich hierarchów należy okazywać duszpasterską troskę Jezusa Chrystusa głosząc Ewangelię, a nie katechezy, gdyż Azjatom łatwiej jest pojąć tę troskę niż katechizm. "Katechizm to teologia - europejska teologia, nie wschodnia. To wszystko jest zbyt trudne, zbyt intelektualne, zbyt logiczne. My, Azjaci, nie jesteśmy intelektualni, ale jesteśmy inteligentni. Jesteśmy bardziej intuicyjni, bardziej estetami. Potrzebujemy czegoś, co dotknie naszych serc. Katechizm nie nawróci ludzi" - wskazał japoński hierarcha. Po swej nominacji kardynalskiej został on członkiem Kongregacji Ewangelizacji Narodów. Uczestniczył w comiesięcznych posiedzeniach, na których rozpatrywano kandydatury na biskupów w Afryce i Azji. Przy stole siedziało, jak mówi, zbyt wielu kardynałów z Europy i Ameryki, którzy byli szczególnie zainteresowani tym, czy kandydat odbył studia w Rzymie lub gdzieś indziej w Europie i czy zdobył tam stopień akademicki. Zdaniem kard. Hamao, tytuł naukowy nie może stanowić decydującego kryterium, a kandydat na biskupa mógłby studiować w swoim rodzinnym kraju, nie zdobywając naukowych stopni, posiadając w zamian doświadczenie duszpasterskie. Dlatego proponuje on, by zostały zmienione kryteria nominacji biskupich w Afryce i Azji. Powinny one dotyczyć nie tylko sprawy tytułów naukowych i przygotowania teologicznego, ale także problemu przynależności duchownego do kast i plemion, który dotyczy nie tylko Indii, Bangladeszu i Sri Lanki, ale także krajów Afryki.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.