W gdańskim wydawnictwie Stella Maris i w tamtejszej kurii nie będzie więcej wizyt komornika.
Archidiecezja Gdańska porozumiała się z wierzycielami – chodzi o roszczenia związane z tzw. aferą Stella Maris. - Za zgodą Stolicy Apostolskiej weszło w życie porozumienie zawarte z bankami i przedsiębiorstwami leasingowymi, na mocy którego uzgodniono sposób całkowitego zaspokojenia zobowiązań powstałych w Wydawnictwie Archidiecezji Gdańskiej Stella Maris – informuje ks. Witold Bock, sekretarz prasowy arcybiskupa gdańskiego. - Na mocy powyższego wszelkie postępowania egzekucyjne i sądowe zostają zakończone. Archidiecezja Gdańska nie musi już więc obawiać się kolejnych wizyt komornika. Przypomnijmy, że tak zwana afera Stella Maris związana jest z działalnością szefów wydawnictwa. W czasie swojej działalności zaciągali oni kredyty, a także dopuścili się prania brudnych pieniędzy. Śledztwo prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku. Na ławie oskarżonych w sumie zasiądzie kilkanaście osób.
Trzydniowe rekolekcje dla biskupów rozpoczną się 19 listopada.
Kończy się najdłuższy w historii Stanów Zjednoczonych paraliż pracy rządu federalnego.
Jezus miał rzekomo 49 razy ukazać się gospodyni domowej Madeleine Aumont.