Nigdy nie donosiłem na mego biskupa Bolesława Kominka, któremu tak wiele zawdzięczam ani też na księdza Jerzego Popiełuszkę, z którym łączyła mnie współpraca i przyjaźń - napisał ks. Michał Czajkowski w oświadczeniu przekazanym wrocławskiej rozgłośni diecezjalnej Radio Rodzina.
Ks. Michał Czajkowski w specjalnym oświadczeniu przekazanym Radiu Rodzina – rozgłośni Archidiecezji Wrocławskiej, zaprzecza ubiegłotygodniowym doniesieniom prasy o jego współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. Ks. Czajkowski podkreślił, że wiele zawdzięcza swojemu biskupowi Bolesławowi Kominkowi – ówczesnemu metropolicie wrocławskiemu – a z ks. Jerzym Popiełuszką łączyła współpraca i przyjaźń... Tekst oświadczenia: „W związku z kampanią wywołaną artykułem Tadeusza Witkowskiego w „Życiu Warszawy”, jako duchowny archidiecezji wrocławskiej, uważam za swój obowiązek wyjaśnić słuchaczom Radia Rodzina, że nigdy nie donosiłem na mego biskupa Bolesława Kominka, któremu tak wiele zawdzięczam ani też na księdza Jerzego Popiełuszkę, z którym łączyła mnie współpraca i przyjaźń. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.” Ks. Michałowi Czajkowskiu ubiegłotygodniowy artykuł „Życia Warszawy” zarzuca wieloletnią współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa. Wczoraj złożył rezygnację z funkcji asystenta kościelnego miesięcznika „Więź” a w oświadczeniu wydanym przez redaktora naczelnego periodyku czytamy m.in.: „Ks. Michał Czajkowski upoważnił nas do przekazania wyrazów jego ubolewania z powodu braku roztropności w przeszłości (…). Wyraził również serdeczne podziękowania wszystkim, którzy okazali mu w ostatnich dniach tak wiele solidarności”.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.