Chrześcijanie grożą wycofaniem się z udziału w działaniach Amnesty International.
Powodem jest decyzja władz tej organizacji o uznaniu aborcji za jedno z podstawowych "praw" człowieka. Angielski biskup Michael Evans, należący od ponad 30 lat do Amnesty International (AI), zapowiedział, że będzie zmuszony opuścić ją, jeśli nie zmieni ona swego nastawienia. W liście do szefa brytyjskiego oddziału Amnesty International 55-letni biskup diecezji East Anglia z siedzibą w Norwich napisał, że nie tylko on, ale i wielu katolików opuści szeregi organizacji, która "wykonała wielką pracę od czasu gdy Peter Benenson, również katolik, założył ją w 1961 roku". Nie mogą bowiem być członkami organizacji, która ze swej kampanii obrony praw człowieka wyklucza dzieci nienarodzone, "najbardziej bezbronne ze wszystkich" ludzi. Bp Evans, który jest autorem "Modlitwy Amnesty International", zaznaczył, że opowiedzenie się po stronie aborcji zmniejszy możliwości oddziaływania tej organizacji i będzie rzutować na jej współpracę z Kościołem katolickim i innymi wyznaniami chrześcijańskimi. Przestrzegł, że w Stanach Zjednoczonych Amnesty International może stracić w ten sposób wiarygodność przy tworzeniu konsensusu w sprawie zniesienia kary śmierci, które jest jednym z priorytetów jej działań. Podobne oświadczenie złożył jeszcze w maju biskup kanadyjskiej diecezji Calgary - Frederick Bernard Henry, zapowiadając, że przestanie wspierać finansowo AI, gdyż zapowiedź obrony przez nią prawa do przerywania ciąży oznacza "ciężką zdradę" ideałów tej organizacji, powołanej do obrony praw człowieka. - Niemożliwe jest przyznanie komukolwiek "prawa" do czynienia czegoś, co jest w końcowym rozrachunku sprzeczne z naturą i godnością ludzką - oświadczył hierarcha. Przypomniał, że według AI każda osoba korzysta z pełni praw, zawartych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, której artykuł 3. stwierdza, iż "każda osoba ma prawo do życia, do wolności i do bezpieczeństwa".
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.