Non Nget, buddyjski patriarcha Phnom Penh, zaleca mnichom zachowanie spokoju podczas oglądania piłkarskich mistrzostw świata.
Zwracając się do 40-tysięcznej rzeszy mnichów buddyjskich powiedział, iż powinni oni ze spokojem reagować na wydarzenia podczas mistrzostw, ponieważ w przeciwnym razie grozi im odebranie habitów. Dodał również, by unikali oglądania w miejscach publicznych relacji telewizyjnych z meczów, krzykliwego reagowania lub uczestniczenia w zakładach - gdyż takie postępowanie jest wyrazem działań przeciwko buddyzmowi. - Bardzo trudno jest zakazać śledzenia wydarzeń sportowych - współczesne środki technologiczne powodują, że mecze mogą być oglądane wszędzie. Oni też mogą z tego korzystać, ale muszą zachować spokój. Jeżeli będą zachowywali się hałaśliwie, krzykliwie stracą swą tożsamość mnicha - powiedział Non Nget.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"