Rocznica pierwszego transportu do Auschwitz

Z Tarnowa 14 czerwca 1940 r. hitlerowcy wywieźli 728 osób. Tegoroczne uroczystości miały wymiar szczególny, gdyż odbyły się w przededniu obchodów Dnia Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych. Byli więźniowie wspominali tragiczne wydarzenia sprzed blisko 70 lat. W Ratuszu byli gośćmi uroczystej sesji. Złożyli też kwiaty i zapalili znicze pod pomnikiem upamiętniającym pierwszy transport do Oświęcimia. - Wybaczamy, ale nigdy nie zapomnimy - deklarowali przed rozpoczęciem uroczystości. Dla byłych więźniów ogromne znaczenie miała wizyta Jana Pawła II i Benedykta XVI w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu i Brzezince. Obchodom rocznicy pierwszego transportu towarzyszyły ogromne emocje i wzruszenie. - Byliśmy młodzi, gdy wojna zabrała nam wszystko. Dziś z każdym miesiącem nas ubywa - wspominali byli więźniowie. Dzień Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych będzie obchodzony po raz pierwszy 14 czerwca. Stosowną uchwałę sejm przyjął zaledwie kilka dni temu, choć Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich zabiegało o to od wielu lat. Pierwszy transport wyruszył z Tarnowa 14 czerwca 1940 r. Hitlerowcy deportowali do nowo utworzonego obozu koncentracyjnego Auschwitz 728 Polaków, głównie młodych ludzi, członków podziemnych organizacji niepodległościowych, żołnierzy kampanii wrześniowej, którzy próbowali przedrzeć się na Węgry do powstającej armii polskiej. Polacy byli pierwszymi ofiarami tego obozu, gdzie ginęli na skutek nieludzkich warunków, głodu, wyniszczającej pracy, maltretowania, egzekucji przez powieszenie i rozstrzelanie, zabijania śmiercionośnymi zastrzykami i w komorach gazowych. Polacy stanowili 37 proc. wszystkich zarejestrowanych więźniów Auschwitz, byli założycielami i aktywnymi działaczami obozowego ruchu oporu, który systematycznie informował polski rząd emigracyjny i wolny świat o nazistowskich zbrodniach na Żydach, Cyganach i jeńcach sowieckich. W KL Auschwitz zginęło ok. 75 tys. Polaków.