Wprowadzenie zamiast subwencji finansowania partii z dobrowolnego odpisu od podatku w wysokości 0,3 proc. zaproponował w środę prezes PJN Paweł Kowal. Opowiedział się też za określeniem usług i towarów, które mogłaby kupować partia ze środków budżetowych.
W czasie konferencji prasowej w Sejmie Kowal przedstawił 13 tez w sprawie finansowania partii politycznych. Jak mówił, ma to związek z zapowiedzią premiera Donalda Tuska ws. przedstawienia przez PO ustawy, której celem będzie likwidacja finansowania partii politycznych z budżetu państwa.
"Moim zdaniem Donald Tusk w taki sposób chce zmieniać ustawę, aby jej nie zmienić, ponieważ wie dobrze, że pomysł na odebranie finansowania państwowego partiom w dzisiejszym Sejmie nie ma żadnych szans przejść" - powiedział w środę Kowal. Jak ocenił, taką zapowiedzią premier chce uspokoić swoje sumienie.
Prezes PJN przekonywał, że w ramach obecnego systemu można zracjonalizować wydatki partyjne kilkoma prostymi rozwiązaniami. Wśród nich wymienił m.in. obowiązek wskazywania w statucie partii ciała decydującego kolegialnie o wydatkach powyżej 100 tys. zł.
Według PJN decyzje o wszystkich większych wydatkach powinny być podejmowane jawnie. Partia opowiada się też za wprowadzeniem katalogu usług i towarów, które mogą być kupowane przez partię ze środków budżetowych. Każdego miesiąca partie powinny ponadto publikować wykaz zapłaconych faktur.
Kowal opowiedział się za tym, by zamiast subwencji partie były finansowane z dobrowolnego odpisu od podatku w wysokości 0,3 proc. PJN uważa, że partie, jeśli chodzi o rozliczenia, nie powinny być uprzywilejowane w stosunku do innych podmiotów korzystających z dotacji publicznych i subwencji, takich jak stowarzyszenia, samorządy, biznes czy kościoły.
PJN proponuje też wprowadzenie audytu zewnętrznego, który powinien dotyczyć także racjonalności w wydawaniu środków; audytor opłacany byłby z funduszy PKW.
Kowal mówił też o potrzebie rozliczania dotacji w systemie dwuletnim i zakazie ich kumulowania. "Skoro środki nie zostały wykorzystane - nie były konieczne" - argumentuje PJN.
Wśród propozycji PJN znalazła się także likwidacja zwrotu za kampanię wyborczą; obowiązek finansowania niezależnych ekspertyz merytorycznych i think thanków, a także wprowadzenie limitu wydatków na wielkie kampanie z użyciem reklamy wielkopowierzchniowej.
Kowal mówił też, że "odpowiednie wsparcie" otrzymywać powinny wszystkie partie polityczne działające zgodnie z prawem i uczestniczące w wyborach. "Byłoby to minimalne wprowadzenie zasady konkurencji i dawałoby szansę na stopniowe wchodzenie takich partii na krajową scenę polityczną" - argumentuje PJN.
Lider PJN zapowiedział, że swoje propozycje przedstawi PO.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.