"Kościół nie będzie popierał ani też godził się na jakąkolwiek obcą interwencję na Kubie" - oznajmił kardynał Jaime Ortega.
W katedrze w Hawanie, podobnie jak miało to miejsce w innych świątyniach wyspy modlono się 6 sierpnia w intencji Fidela Castro oraz osób tymczasowo odpowiedzialnych za losy kraju. Po mszy arcybiskup stolicy Kuby spotkał się z dziennikarzami. Odmówił komentarzy odnośnie do aktualnej sytuacji w swej ojczyźnie. Jak zaznaczył, w ostatnim okresie nie kontaktował się z władzami. Rozmawiali z nimi natomiast inni biskupi, poruszając także sprawę stanu zdrowia kubańskiego przywódcy. Kardynał Ortega wyraził jednak zaniepokojenie trudną sytuacją, jaka panuje obecnie na wyspie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.