Nie pomagają mandaty i apele o rozsądek, policja sięga więc po modlitwę - twierdzi Gazeta Wyborcza.
We wtorek po śląskich drogach jeździł nietypowy patrol drogówki z udziałem ks. Piotra Brząkalika, duszpasterza trzeźwości archidiecezji katowickiej. Duchowny, ubrany w odblaskową kamizelkę z napisem "Ksiądz", apelował do kontrolowanych o rozwagę i rozsądek. Przypominał, że jazda po pijanemu jest grzechem. Kierowcy otrzymywali od ks. Brząkalika breloczek z napisem "Prowadzę, jestem trzeźwy" oraz obrazek z modlitwą do św. Krzysztofa. To symbole wymyślonej przez ks. Brząkalika akcji, która ma uświadomić plagę alkoholizmu. Statystyki potwierdzają, że problem staje się coraz poważniejszy: od początku roku śląscy policjanci zatrzymali ponad 9 tys. pijanych kierowców. W spowodowanych przez nich wypadkach zginęły 172.
Grupa Kościołów, głównie z Afryki i Azji, ogłosiła swoje odejście od wspólnoty z Kościołem Anglii.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Pierwsze miejsce - parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Mońkach.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.