Obrońcy praw człowieka w Sri Lance są poważnie zaniepokojeni o los księdza Thiruchelvam Nihal Jima Browna.
Ten 34 letni kapłan od miesiąca jest proboszczem w miejscowości Allaippiddy na półwyspie Dżafna, w północnej części kraju. Ostatni raz widziano go w minioną niedzielę na punkcie kontrolnym wojsk rządowych. Od tej pory nie jest znane jego miejsce pobytu, ani też los towarzyszącego mu asystenta świeckiego. Zdaniem Północno-Wschodniego Sekretariatu Praw Człowieka jest bardzo prawdopodobne, że ksiądz Brown padł ofiarą zamachu, ponieważ jest on Tamilem i był świadkiem masakry, jakiej na początku miesiąca dopuściły się w Allaippiddy wojska rządowe. Organizował też pomoc dla ofiar i pochówek zmarłych. Istniejąc więc obawy, że za zaginięciem kapłana stoi jedna ze stron konfliktu – twierdzi Północno-Wschodni Sekretariat Praw Człowieka na Sri Lance.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.