Ponad 30 tys. sms-ów z tekstami zawierającymi fragmenty Starego i Nowego Testamentu mogą otrzymywać na swe telefony komórkowe mieszkańcy Republiki Południowej Afryki.
Na razie wysyłane teksty są po angielsku i afrykanersku. Jest to ojczysty język jedynego we współczesnej Afryce białego narodu afrykańskiego (burów, czyli chłopów popularnie nazywanych obecnie afrykanerami), wywodzącego się z holenderskich kolonizatorów. Przygotowujący sms-y członkowie Towarzystwa Biblijnego planują jednak, że teksty pojawią się także w lokalnych narzeczach. Liczą przy tym, że ta nowoczesna forma propagowania Słowa Bożego spotka się z dużym oddźwiękiem ponieważ ponad połowa mieszkańców RPA posiada telefony komórkowe, a cena usługi jest niewielka. Abonament kosztuje 40 południowoafrykańskich randów czyli ok. 4 euro.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.