Ponad 30 tys. sms-ów z tekstami zawierającymi fragmenty Starego i Nowego Testamentu mogą otrzymywać na swe telefony komórkowe mieszkańcy Republiki Południowej Afryki.
Na razie wysyłane teksty są po angielsku i afrykanersku. Jest to ojczysty język jedynego we współczesnej Afryce białego narodu afrykańskiego (burów, czyli chłopów popularnie nazywanych obecnie afrykanerami), wywodzącego się z holenderskich kolonizatorów. Przygotowujący sms-y członkowie Towarzystwa Biblijnego planują jednak, że teksty pojawią się także w lokalnych narzeczach. Liczą przy tym, że ta nowoczesna forma propagowania Słowa Bożego spotka się z dużym oddźwiękiem ponieważ ponad połowa mieszkańców RPA posiada telefony komórkowe, a cena usługi jest niewielka. Abonament kosztuje 40 południowoafrykańskich randów czyli ok. 4 euro.
USA i amerykańskie firmy technologiczne nie są już światową "skarbonką" ani "popychadłem".
... oraz dążyć do bardziej sprawiedliwego i rozsądnego porządku międzynarodowego.
Izrael zapowiada, że wycofa się z Libanu po rozbrojeniu Hezbollahu.