W dniu Wszystkich Świętych od rana krakowianie odwiedzali grób rodziców i brata Jana Pawła II na Cmentarzu Rakowickim. Mieszkańcy miasta modlili się także pod Papieskim Oknem i składali wiązanki kwiatów pod pomnikiem Papieża na dziedzincu Pałacu Arcybiskupów Krakowskich.
Tradycja odwiedzin rodzinnego grobowca Wojtyłów na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie zrodziła się spontanicznie po wyborze kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. W uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny z daleka widoczna jest łuna świateł nad miejscem, gdzie spoczywają rodzice Jana Pawła II oraz jego brat Edmund. Przy grobowcu rodziny Wojtyłów czuwają dziesiątki osób. Modlą się siostry zakonne, księża, rodziny, młodzież i dzieci. W tamtą stronę cmentarza płynie nieustanna rzeka ludzi, którzy palą znicze i modlą się za rodziców i brata Jana Pawła II. Wielu podkreśla, że w uroczystość Wszystkich Świętych jeszcze mocniej odczuwają, że polski Papież jest w ich gronie. - Modlimy się do niego - podkreślają. - W zeszłym roku byliśmy wszyscy w smutku po jego śmierci, ale dziś jest inaczej. Papież pozostał z nami i czuwa nad swoim Krakowem z nieba - powiedział KAI mężczyzna, który wraz z synem przyszedł odwiedzić grobowiec Wojtyłów. - Wierzymy, że On jest teraz z nami, modli się z nami i za nas - podkreślają starsze kobiety. Mogiła rodziców i brata Jana Pawła II została całkowicie przysłonięta wiązankami świeżych kwiatów, podobnie jak pomnik Papieża, który stanął po jego śmierci nieopodal głównego wejścia do Cmentarza Rakowickiego. Tam również zapłonęły znicze. Krakowianie palą je także pod Papieskim Oknem na Franciszkańskiej. Na co dzień grobem rodziców i brata Jana Pawła II opiekują się albertynki. Siostry przynoszą świeże kwiaty, sprzątają wokół grobu i zapalają znicze od 1978 roku. Kard. Karol Wojtyła był wielkim przyjacielem zgromadzenia, często odwiedzał sanktuarium "Ecce Homo" św. Brata Alberta w Krakowie i głosił tam rekolekcje. Dlatego tuż po jego wyborze na papieża siostry spontanicznie zaczęły opiekować się grobem jego rodziców i brata. W 1980 roku ówczesny kanclerz krakowskiej kurii, ks. Bronisław Fidelus, zwrócił się z oficjalną prośbą do matki generalnej albertynek, by siostry na stałe zajęły się grobem rodziców Ojca Świętego. Od kilkunastu lat zadanie to należy do młodzieży zakonnej, czyli najmłodszych sióstr postulantek. Matka Papieża, Emilia z domu Kaczorowska zmarła, gdy Karol miał 9 lat. W 4 lata później, w wieku 27 lat jego starszy brat Edmund, który zaraz po studiach medycznych rozpoczął pracę w Miejskim Szpitalu w Bielsku i tam zaraził się tyfusem od swojego pacjenta. Przed Karolem Wojtyłowie mieli też córkę, która zmarła wkrótce po urodzeniu. Ojciec Papieża, również Karol Wojtyła, był oficerem wojska austriackiego, a następnie armii polskiej i sam opiekował się Karolem, starając się zastąpić mu pełną rodzinę. Zmarł w Krakowie w 1941 r. Rodzice i brat Jana Pawła II pochowani są w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Papież jeszcze jako metropolita krakowski przeniósł ciała matki i brata z Wadowic do Krakowa. Grobowiec, który pierwotnie wykonany był z piaskowca, po pierwszej pielgrzymce Jana Pawła II do ojczyzny został wymieniony na bardziej trwały granit strzegomski. Ze starego grobowca zachowały się tablice z napisami. Cmentarz Rakowicki jest najstarszą nekropolią Krakowa. Został założony w początku XIX w. (ok. 1801 r.) poza granicami miasta, na gruntach zakupionych od karmelitów bosych z Czernej. Na cmentarzu spoczywają m.in. Jan Matejko, Juliusz, Wojciech i Jerzy Kossakowie, Lucjan Rydel, Józef Mehofer, Helena Modrzejewska, rodzina Estreicherów, Stanisław Krzyżanowski, Maria Kolbe (matka św. Maksymiliana Kolbego) i Roman Ingarden.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.