"Jak można prawnie stwierdzić, że mężczyzna mający syna nagle po 50. roku życia stał się kobietą?" – pyta poseł Krystyna Pawłowicz.
Sądy rozstrzygające w sprawach dotyczących tzw. zmiany płci działają wbrew Konstytucji. W polskim systemie prawym nie istnieją bowiem przepisy zezwalające osobom cierpiącym na psychiczne zaburzenie płciowości na prawną zmianę płci z medycznej na odczuwaną psychicznie.
"Jak można prawnie stwierdzić, że mężczyzna mający syna nagle po 50. roku życia stał się kobietą? Bo on tak czuje? Czy można naturę przełamać wyrokiem sądowym?" – w rozmowie z NDz pyta poseł Krystyna Pawłowicz.
W Polsce nie ma przepisów ustrojowych określających organ właściwy dla decydowania o tzw. korekcie płci. W naszym kraju nie istnieją także żadne przepisy ustawowe materialne regulujące tzw. zmianę płci. Trudno wskazać także przepis proceduralny dla tzw. zmiany płci.
Pawłowicz w tej sprawie kieruje do ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego interpelację. Poseł chce wiedzieć dlaczego, mimo świadomości wad obecnej praktyki sądowej, minister nie podejmuje działań zmierzających do przywrócenia stanu zgodności z Konstytucją i podstawowymi ustaleniami nauki prawa.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.
Legendarny dowódca II Korpusu Polskiego został pochowany wśród swoich żołnierzy.
Zwolennicy przypisywali mu wyłącznie zalety. Przeciwnicy zarzucali zaś zdławienie demokracji.