W ramach obchodów 500-lecia muzeów watykańskich zainaugurowano tam 16 listopada wieczorem wystawę poświęconą „Grupie Laokoona". To właśnie ta hellenistyczna rzeźba, znaleziona przed 500 laty -14 stycznia 1506 r.- w rzymskich termach cesarza Tytusa, dała początek watykańskim zbiorom muzealnym.
Dzieło powstało prawdopodobnie w I w. przed Chr. Przedstawia dramatyczną scenę z opisanych przez Homera walk o zdobycie Troi. Laokoona i dwóch jego synów śmiertelnym uściskiem oplatają węże, zesłane przez Atenę. Pogański kapłan ostrzegał bowiem obrońców przed wprowadzeniem do oblężonego miasta konia trojańskiego, w którym podstępnie ukryli się zdobywcy. Papież Juliusz II zakupił znalezioną rzeźbę ze względu na powiązanie w „Eneidzie” Wergiliusza losów trojańskich uchodźców z założeniem Rzymu. Wystawa nosi tytuł: „Laokoon u początków muzeów watykańskich”. Pozostanie otwarta od 18 listopada do 28 lutego 2007 r. Poświęcona jest nie samej tylko greckiej rzeźbie, ale także jej wpływowi na późniejszą sztukę – w tym na takich twórców, jak Rubens czy Bernini w XVII wieku albo Salvador Dali w XX. Dla ilustracji wypożyczono szereg dzieł m.in. z takich światowych muzeów, jak Brytyjskie w Londynie, Metropolitan w Nowym Jorku, paryski Louvre, petersburski Ermitaż czy Galeria Uffizi we Florencji. Dodajmy, że grupa Laokoona wpłynęła nie tylko na sztuki plastyczne. Ma literacki rodowód, ale też późniejsze reminiscencje w literaturze. Wystarczy przypomnieć napisaną w 1936 roku satyrę Gałczyńskiego „Pięć donosów”. Pomylenie przez donosiciela grupy o tajemniczo dla niego brzmiącej nazwie z nielegalnymi ugrupowaniami politycznymi Konstanty Ildefons prezentuje jako drastyczny przykład ignorancji. Zatem: by nie uchodzić za ignoranta, warto poznawać też dzieje muzeów watykańskich.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.