Kard. Paul Poupard wszedł w skład honorowego komitetu Międzynarodowej Fundacji Raoula Wallenberga.
Nosi ona imię szwedzkiego dyplomaty, który pod koniec wojny przyczynił się na Węgrzech do ocalenia ok. 100 tys. Żydów. Aresztowany potem przez NKWD, zginął w sowieckim łagrze. Założyciel fundacji, Baruch Tenembaum, był 27 września w Watykanie w związku z przyznaniem tegorocznej nagrody Raoula Wallenberga mającej siedzibę w Rzymie katolickiej agencji prasowej Zenit. Spotkał się wówczas także z przewodniczącym Papieskich Rad ds. Dialogu Religijnego i Kultury. „Wasze wysiłki, by promować dialog międzykulturowy skupiając się na istotnych wartościach objawionych nam przez samego Boga, zbiegają się z pracą prowadzoną przeze mnie” – napisał kard. Poupard, dziękując specjalnym listem za nominację do komitetu Fundacji Raoula Wallenberga. Wyraził jej szczególne uznanie za utworzenie programu edukacyjnego imienia ks. Alfonso Durana. Ten Portorykańczyk, zmarły w roku 1954 w Argentynie, zwalczał odważnie antysemityzm i uprzedzenia rasowe poprzez pracę wychowawczą.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.