500 księży chce przeprosin

Uważają oni, że zawarte w niej oskarżenia wobec biskupa ich diecezji Kazimierza Górnego, są krzywdzące i oczekują od autora książki przeprosin. "Krzywdząc naszego biskupa, krzywdzi ksiądz i nas kapłanów diecezji rzeszowskiej" - napisali. Sygnatariusze listu podkreślają, iż nie uznają motywacji ks. Isakowicza-Zaleskiego, że publikacja przyczyni się do oczyszczenia duchowieństwa katolickiego, "bo stała się krzywdzącym oskarżeniem, nie tylko naszego biskupa, ale wielu innych współbraci w kapłaństwie, i to w oparciu o świadectwo prześladowców". Księża wyrażają również zdziwienie tym, że autor książki jest - ich zdaniem - "hołubiony, i to wyraźnie przez środki masowego przekazu, jako jedyny ksiądz - bohater, chociaż setki heroicznych kapłanów przeciwstawiało się komunistycznemu systemowi i dźwigało ciężar walki o wiarę i polskość". "Setki z nas było prześladowanych i otrzymało niesprawiedliwe wyroki sądowe" - przypominają. Domagają się od ks. Isakowicza-Zaleskiego przeprosin wobec bp. Górnego. "Natomiast sprawiedliwej oceny naszej kapłańskiej działalności w tamtych czasach, niech dokonają kompetentni specjaliści w duchu prawdy i chrześcijańskiej miłości" - piszą.