Przed 70 laty, 14 marca 1937 r., została ogłoszona encyklika papieża Piusa XI "Mit brennender Sorge", stanowiąca wielką polemikę z niemieckim narodowym socjalizmem.
"Z wielką troską i ze wzrastającym zdziwieniem patrzymy od dłuższego czasu na udręczenie Kościoła, na wzmagające się uciemiężenie katolików, dochowujących mu wierności w tym kraju i w tym narodzie, któremu kiedyś św. Bonifacy przyniósł radosną wieść o Chrystusie i Królestwie Bożym". Tymi słowami rozpoczął 80-letni wówczas Pius XI swoją dramatyczną krytykę antychrześcijańskiej kampanii reżimu hitlerowskiego. W Niemczech trwała wówczas "Kampania zagłady" skierowana przeciwko Kościołowi katolickiemu. Począwszy od 1935 roku naziści prowadzili ofensywę przeciwko Kościołowi, zabraniając działalności organizacjom młodzieżowym i zawodowym, ograniczając liczbę szkół i zakonów, a w życiu publicznym oskarżając zakonników o czyny niemoralne lub malwersacje dewizowe. W swojej encyklice Pius XI, który jeszcze w 1933 r. podpisał Konkordat z Rzeszą Niemiecką z inicjatywy jej rządu, ostrzegał: "Kto idąc za wierzeniami starogermańsko - przedchrześcijańskimi, na miejsce Boga osobowego stawia różne nieosobowe fatum, ten przeczy mądrości Bożej i Opatrzności (...). Taki człowiek nie może sobie rościć prawa, by go zaliczać do wierzących w Boga. Kto wartości ziemskie: rasę albo naród, albo państwo, albo ustrój państwa, przedstawicieli władzy państwowej, albo inne podstawowe wartości ludzkiej społeczności czyni najwyższą normą wszelkich wartości, także religijnych, i oddaje się im bałwochwalczo, ten przewraca i fałszuje porządek rzeczy stworzony i ustanowiony przez Boga - Człowieka i daleki jest od prawdziwej wiary w Boga i od światopoglądu odpowiadającego takiej wierze". Tym samym, po raz pierwszy za panowania Hitlera, został skrytykowany narodowosocjalistyczny kult rasy i narodu w Niemczech. Pragnąc zachować pewną równowagę w ocenie systemów totalitarnych, Pius XI przygotował niemal równocześnie drugą encyklikę "Divini Redemptoris", w której Kościół w równie ostrych słowach potępiał marksizm i leninizm. Encyklika "Mit brennender Sorge" miała być odczytana w Niedzielę Palmową 21 marca 1937 r. z ambon wszystkich 11 500 kościołów w Niemczech. Przygotowania przebiegały w wielkiej konspiracji. Tekst encykliki został dostarczony w kilku egzemplarzach do Nuncjatury Apostolskiej, a ta z kolei zleciła druk w 12 "zaufanych" drukarniach rozrzuconych po całym kraju. Gotowe egzemplarze kurierzy przynosili do kościołów, gdzie do dnia odczytania zamknięte były w tabernakulach lub innych bezpiecznych miejscach. Naziści dowiedzieli się o całej akcji za późno i uderzyli dopiero wówczas, gdy encyklika była już odczytana w kościołach. Zarekwirowano wszystkie dostępne egzemplarze, zamknięto drukarnie, a kurierów aresztowano. Po raz kolejny też zaostrzono represje wobec Kościoła i zakonów, ruszyła seria procesów pokazowych zakonników. Hitler wydał też zakaz działania reszcie szkół katolickich oraz katolickim organizacjom młodzieżowym. Encyklika Piusa XI spotkała się z wielkim echem zarówno w Niemczech, jak i na świecie. Mimo iż jasnym językiem wyrażała sprzeciw wobec ideologii nazistowskiej, to z dzisiejszego punktu widzenia pozostawiała pewne luki - uważa niemiecka agencja katolicka KNA w swoim komentarzu. "Z jednej strony papież wyrażał sympatię dla księży i zakonników wtrąconych do obozów koncentracyjnych, ale z drugiej - nie piętnuje systemu obozów koncentracyjnych" - czytamy w KNA. Autor komentarza zwraca uwagę, że "choć papież podkreśla znaczenie Starego Testamentu, znalazł niewiele słów na potępienie prześladowań obywateli żydowskich w Niemczech, chrześcijan innych wyznań, czy osób prześladowanych politycznie". Pius XI planował opublikowanie kolejnej encykliki "Humani Generis Unitas" (Jedność rodzaju ludzkiego), w której zamierzał bezpośrednio zaatakować odchylenia narodowych socjalistów na tle rasowym. Projekt tej encykliki powierzył jezuitom: o. Gustavowi Gundlachowi i jego dwóm współbraciom. Inspiracją do tekstu miał być także list, który Edyta Stein napisała do Piusa XI w maju 1933 roku. W liście, ujawnionym dopiero w 2003 roku, żydowska konwertytka i późniejsza święta katolicka prosiła papieża, aby publicznie potępił reżim narodowo socjalistyczny.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.