Powołanie Ukrainy jako bramy łączącej Wschód i Zachód przypomniał Benedykt XVI, przyjmując ambasador tego kraju przy Stolicy Apostolskiej.
Tetiana Iżewska złożyła 30 marca listy uwierzytelniające. Papież wyraził za pośrednictwem nowej ambasador wdzięczność prezydentowi Wiktorowi Juszczence za zaproszenie do odwiedzenia Ukrainy, jak też za jego niedawne spotkanie z tamtejszym episkopatem katolickim obrządku łacińskiego. Benedykt XVI przypomniał, że mija 15 lat, odkąd kraj ten zawarł w roku 1992 stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską. Ceni ona jego otwarcie na współpracę z innymi krajami europejskimi, do czego jest predysponowany już przez samo położenie geograficzne u wschodnich granic kontynentu. Ojciec Święty podkreślił dobrą atmosferę relacji ukraińskich władz z Kościołami i Wspólnotami kościelnymi oraz panującą tam wolność religijną. Okazał też zadowolenie, że ministerstwo edukacji dało ostatnio uniwersytetowi greckokatolickiemu we Lwowie prawo nadawania bakalaureatu i licencjatu z teologii. Oznacza to uznanie przez państwo statusu teologii jako dyscypliny uniwersyteckiej. Kościół katolicki – stwierdził Benedykt XVI – troszczy się o edukację młodzieży. W związku z tym współpracuje z innymi wyznaniami w ramach Wszechukraińskiej Rady Kościołów i Organizacji Religijnych nad wspólnym programem nauczania etyki chrześcijańskiej w szkołach publicznych. Zwracając się do Papieża, nowa ambasador Ukrainy przypomniała dawne chrześcijańskie korzenie kultury tego kraju i jego europejskie powołanie, które uwypuklił Jan Paweł II, udając się tam w 2001 r. z wizytą. Podkreśliła, że w preambule ukraińskiej konstytucji mowa jest o odpowiedzialności przed Bogiem. Wyraziła też poparcie dla obrony przez Kościół katolicki życia i rodziny. Tetiana Iżewska urodziła się 19 listopada 1956 r. w Czernihowie na wschodzie Ukrainy. Studiowała filologię na uniwersytecie w Kijowie i była tam wykładowcą. Po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości pracowała w ministerstwie spraw zagranicznych i dyplomacji.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.