Reklama

Urodziła się w aucie. Po chwili przeżyła wypadek

Dziewczynka, która przyszła na świat w aucie w drodze do szpitala w środkowej Szwecji, chwilę później przeżyła wypadek samochodowy. Ani noworodkowi, ani jego rodzicom i rodzeństwu nic się nie stało - podał portal BBC News.

Reklama

Ojciec dziecka, Mokhles Raheema, wiózł ciężarną żonę, która zaczęła rodzić, i dwoje starszych dzieci do szpitala w Gaevle. Gdy akcja porodowa wyraźnie przyspieszyła i dziecko pojawiło się na świecie, rozkojarzony kierowca stracił panowanie nad samochodem i wjechał do rowu.

Auto dachowało cztery razy. Później świeżo upieczony ojciec zobaczył na tylnym siedzeniu przytomną żonę i dwoje dzieci. Brakowało nowo narodzonej dziewczynki, która spadła z siedzenia. "Podniosłem ją i trzymałem przed sobą. Płakała" - mówił Raheema w szwedzkiej telewizji.

Przejeżdżający obok kierowca wezwał pogotowie, które zabrało całą rodzinę do szpitala. Noworodek jest w stabilnym stanie, reszta rodziny również nie ucierpiała w wypadku. Raheema przy okazji przeprosił w telewizji przyjaciela za to, że zniszczył pożyczone od niego auto.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 1
5°C Czwartek
rano
7°C Czwartek
dzień
7°C Czwartek
wieczór
6°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama