Paryski „Le Figaro" jako główne tematy poruszane przez Benedykta XVI w Brazylii wymienia obronę wartości moralnych oraz przestrogę przed bezpośrednim wkraczaniem Kościoła na arenę polityczną.
Gazeta zwraca uwagę na zawartą w przemówieniu Ojca Świętego krytykę niektórych rządów autorytarnych w Ameryce Łacińskiej oraz apel do państw prowadzących politykę liberalną, aby otaczały większą troską swych najuboższych obywateli. Katolicki dziennik „La Croix” poświęca sporo miejsca problemowi tożsamości katolików Ameryki Łacińskiej. Cytuje wypowiedź Benedykta XVI, iż głoszenie Ewangelii nigdy nie powodowało na tym kontynencie alienacji pierwotnych kultur przedkolumbijskich. Dzięki mądrości ludów tubylczych powstała synteza ich przekonań z wiarą chrześcijańską i zrodziła się wiara ludowa. Gazeta dostrzega wyraźną krytykę prób wskrzeszania religii przedkolumbijskich, podejmowanych przez niektóre tak zwane „teologie tubylcze”. Podkreśla papieski apel o aktywne uczestnictwo Kościoła w wypracowywaniu fundamentu wartości, na których powinno być budowane życie społeczne w poszczególnych krajach. Amerykański „The Washington Post” swoją relację z ostatniego dnia pielgrzymki Ojca Świętego opatruje tytułem: Papież wymienia wyzwania stojące przed Kościołem w Ameryce Łacińskiej. Jest to - zdaniem dziennika - bardziej widoczna obecność katolicka w tej części świata, gdzie zarówno marksizm jak i kapitalizm zaogniły problemy społeczne. Gazeta zwraca też uwagę na uwagę na zagrożenia reżimami autorytarnymi. Zaznacza, że Benedykt XVI nie wymienił żadnego kraju. W tym kontekście przypomina, że prezydent Wenezueli, Hugo Chavez twierdzi jakoby Pan Jezus był socjalistą, a przywódca boliwijski, Evo Morales zaproponował, aby w szkołach publicznych obok nauki religii wykładano także lokalną wiarę tubylców
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.