Jedna Cerkiew jak za caratu

Emigracyjna rosyjska Cerkiew - która powstała po rewolucji bolszewickiej - połączy się wkrótce z oficjalną Cerkwią w kraju - przypomina Rzeczpospolita.

Przez całe dziesięciolecia Rosyjski Kościół Prawosławny poza Rosją uważał, że funkcjonujący w Związku Radzieckim, apotem w Rosji Rosyjski Kościół Prawosławny jest przeżarty przez komunistyczną agenturę - KGB, a przedtem NKWD. Uznawał się za jedyną naprawdę wolną Cerkiew, a patriarchat moskiewski określał mianem Cerkwi Szatana. Ale teraz uznał, że sytuacja się zmieniła, i to zasadniczo. W najbliższy czwartek zostanie podpisany "Akt o łączności kanonicznej", który faktycznie podporządkuje Cerkiew zagraniczną patriarchatowi moskiewskiemu. To wydarzenie o wielkim znaczeniu nie tylko dla Cerkwi, ale i dla całej Rosji. Umacnia patriarchat moskiewski i może mieć wielki wpływ na Kościoły prawosławne poza Rosją. Moskiewska mennica już wybiła specjalny medal, który otrzymają uczestnicy zaplanowanej na czwartek uroczystości. - To jeszcze nie jest całkowite zjednoczenie, ale pokonanie bolesnego rozłamu, trwającego w rosyjskim prawosławiu od dziesięcioleci - mówi Rz ojciec Andriej Kurajew, prawosławny teolog i publicysta. Według niego znaczenie dokumentu, który zostanie podpisany17 maja w największej świątyni Rosji -cerkwi pod wezwaniem Chrystusa Zbawiciela w Moskwie - będzie miał przede wszystkim wymiar symboliczny. - To właśnie jest niezwykle ważne dla osób wierzących, gdyż oznacza, że Rosji udało się otrząsnąć z tragicznego dziedzictwa rewolucji październikowej i wojny domowej - mówi ojciec Kurajew. - Jak Bóg da, zjednoczenie będzie - przyznał w rozmowie z Rz zastępca przewodniczącego Synodu Biskupów Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego poza Rosją, arcybiskup Berlina, Niemiec i Wielkiej Brytanii, Marek. I wyjaśnia, dlaczego połączenie jest możliwe. Przede wszystkim, bo "nie ma już bezbożnej władzy w Rosji", zostały też "zlikwidowane różnice" dzielące patriarchat moskiewski i Cerkiew za granicą. Napytanie, czy nie ma już wątpliwości w sprawie prawosławnego, rosyjskiego duchowieństwa, oskarżanego za czasów komunizmu o współpracę z KGB, odparł: -Tego KGB już nie ma, więc nie ma z kim współpracować... Jeszcze niedawno takie wątpliwości istniały. W 2002 r. biskupi prawosławni z zagranicy tak pisali do biskupów z patriarchatu moskiewskiego: "Podział między wami i nami krytykowany jest przez wielu jako polityczny. Niemniej w wydarzeniach rewolucyjnych w Rosji, które trzeba obwiniać o zapoczątkowanie naszego podziału, nie widzimy niczego politycznego we właściwym sensie tego słowa. Czynnikami motywującymi te krwawe wydarzenia były kłamstwa, oszustwo, apostaza (...). Musicie się zgodzić, że to pozwala nam ocenić sowietyzację Rosji jako moralną i głęboko religijną katastrofę. Deklaracja metropolity Sergiusza z 1927 r. (w której ogłosił lojalność Cerkwi wobec władz - przyp. red.) rozszerzyła tę katastrofę na wewnętrzne życie Kościoła, tworząc podstawy do zjawiska określanego przez nas sergianizmem. Sergianizm objawiał się zwłaszcza we współpracy hierarchów kościelnych z KGB". Znaczącym krokiem do pojednania było wyniesienie na ołtarze przez patriarchat moskiewski w 2000 r. cara Mikołaja II i innych ofiar komunizmu. W2003 r. prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się w Nowym Jorku z głową Cerkwi zagranicznej metropolitą Laurusem (Ławrem) i zaprosił go do Rosji. Dwa miesiące później do Moskwy przyjechała delegacja hierarchów. Później powołana została wspólna, międzycerkiewna komisja ds. zjednoczenia. Jak wyjaśnia arcybiskup Marek, zjednoczenie nie będzie jednak pełne. Rosyjski Kościół Prawosławny poza Rosją pozostanie autonomiczny, z własnymi strukturami i zwierzchnikiem, ale biskupi Cerkwi zagranicznej będą uczestniczyć we wszechrosyjskich synodach.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
17°C Wtorek
noc
14°C Wtorek
rano
18°C Wtorek
dzień
19°C Wtorek
wieczór
wiecej »