Szef radomskiej policji Karol Szwalbe oświadczył w poniedziałek, że nikogo nie namawiał do usuwania krzyży i nie zniechęcał funkcjonariuszy do udziału w pielgrzymce na Jasną Górę. Jak informowały media, policjanci anonimowo złożyli na niego doniesienie w tej sprawie.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka mazowieckiej policji Alicja Śledziona, komendant radomskiej policji w poniedziałek rano wrócił z urlopu i spotkał się z szefem mazowieckiej policji Cezarym Popławskim, któremu złożył wyjaśnienia. Rzeczniczka nie chciała zdradzić szczegółów rozmowy. Powiedziała jedynie, że sprawa opisana w anonimie jest przedmiotem wewnętrznej weryfikacji, którą prowadzi mazowiecka komenda policji.
"Jako policja mamy jednak ograniczone możliwości dogłębnego zbadania sprawy, dlatego niewykluczone, że zostanie ona przekazana do dalszej analizy prokuraturze" - zaznaczyła Śledziona.
W poniedziałek po południu komendant radomskiej policji Karol Szwalbe skierował list otwarty do funkcjonariuszy i pracowników komendy. Napisał w nim, że z niepokojem przyjął "publikacje i komentarze, opisujące Komendę Miejską Policji w Radomiu jako miejsce, gdzie walczy się z symbolami religijnymi". Dodał, że zachowania, które mu przypisano - "nie przyszłyby mu do głowy" i dlatego postanowił "odsiać ziarno od plew".
"W całej swojej pracy zawodowej kierowałem i kieruję się szacunkiem wobec drugiego człowieka, bez względu na jego wyznanie religijne. Szanuję i utrzymuję kontakty służbowe z osobami reprezentującymi różne religie i związki wyznaniowe, co przekłada się na właściwe relacje pomiędzy policją a lokalnymi społecznościami" - napisał w liście Szwalbe.
Komendant zaznaczył, że nikogo nie namawiał i nie będzie namawiał do usuwania krzyża ze ścian swojego pokoju. Jednocześnie zapewnił, że nikogo nie zniechęcał do udziału w jasnogórskiej pielgrzymce środowisk policyjnych, co zarzucili mu liście anonimowi policjanci. "Osobom, które zechciały uczestniczyć w ramach swojego czasu wolnego w tym przedsięwzięciu, udzieliłem urlopu, pomagałem także w załatwieniu transportu, co potwierdzili przedstawiciele naszych związków zawodowych" - podkreślił Szwalbe.
Szef radomskiej policji przyznał, że jako osoba niewierząca zdecydował, że w jego gabinecie i sekretariacie będą tylko symbole państwowe. "Ja sam szanuję przekonania innych i wyrażam ubolewanie, że niektóre osoby mogły moje postępowanie odebrać jako atak na ich przekonania religijne. Gwarantuję - nigdy nie było to moją intencją" - zakończył list Szwalbe.
W poniedziałek doniesienie w sprawie usunięcia krzyży przez szefa radomskiej policji trafiło do Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Rzeczniczka prokuratury Małgorzata Chrabąszcz potwierdziła, że dokumenty takie przesłał drogą mailową Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą. Według wnioskodawców komendant Szwalbe, "bezprawnym działaniem obraził ich uczucia religijne poprzez publiczne wielokrotne znieważenie krzyża". Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzić będzie nie prokuratura w Radomiu, ale w Kozienicach. Rzeczniczka podkreśliła, że chodzi o to, by prokuratorzy z Radomia, którzy na co dzień współpracują z radomską policją, nie byli podejrzewani o stronniczość.
Sprawę anonimowego donosu policjantów na szefa radomskiej policji do komendanta wojewódzkiego policji i biskupa radomskiego lokalne media nagłośniły w ubiegłym tygodniu. Według doniesień prasowych kierujący od kilku miesięcy policją w Radomiu insp. Karol Szwalbe nakazał usunąć krzyże w komendzie w Radomiu i podległych jej komisariatach. Sekretarkę, która sprzeciwiła się usunięciu krzyża, miał przesunąć na inne stanowisko. Miał także namawiać policjantów, by nie uczestniczyli w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.