"Nie zdziwcie się, jeśli wchodząc do urzędu państwowego w Egipcie, natkniecie się na 50-letniego urzędnika ssącego pierś koleżanki"- ostrzega niezależny dziennik al Doustour. Rzeczpospolita wyjaśnia, że problem ma podłoże religijne.
Arabska gazeta komentuje fatwę uczonych z kairskiego Uniwersytetu al Azhar, największego ośrodka teologii sunnickiej. Profesorzy Ezzat Attia i Abd el-Mahdi Abd el-Kader badali problem przebywania w jednym pokoju - np. w miejscu pracy - kobiety i mężczyzny niezwiązanych węzłem małżeńskim ani bliskim pokrewieństwem. Znany islamski przepis mówi, że w takiej sytuacji tym dwojgu towarzyszy szatan. Uczeni znaleźli osobliwe rozwiązanie. Kobieta może przebywać sam na sam z kolegą, nawet bez chusty, jeśli wcześniej co najmniej pięciokrotnie nakarmi go piersią. Według Maliki Jusef, teolog z tego samego uniwersytetu, cytowanej przez AFP za dziennikiem "al Karama", już sama debata na ten temat zakrawa na szaleństwo. Zdaniem jeszcze innego teologa Mabruka Attii uczeni błędnie zinterpretowali konkretne zdarzenie z czasów Mahometa. Prorok poradził kiedyś pewnej kobiecie, by zaczęła karmić własnym mlekiem pełnoletniego już syna. W ten sposób stała się jego mamką i między dwojgiem dorosłych ludzi powstały więzy krwi pozwalające im swobodnie obcować ze sobą, jakby byli bliską rodziną. Z tym że tamta kobieta nie karmiła młodego człowieka piersią, ale podawała mu mleko w misce. Zgodnie z nauką islamu osoby karmione mlekiem jednej kobiety są tak blisko spokrewnione, że nie mogą zawierać związków małżeńskich. Stąd ostrożne podejście muzułmanów do banków mleka: korzystanie z nich może prowadzić do nieświadomego łamania zasad Koranu. W przeciwieństwie do szyizmu, gdzie fatwa ma moc prawa i może być klątwą (jak wyrok śmierci wydany przez ajatollaha Chomeiniego na autora "Szatańskich wersetów" Salmana Rushdiego), w sunnizmie stanowi ona tylko zalecenie w konkretnych sprawach. Bardzo poważnych, jak fatwa Rady Uczonych Islamskich piętnująca terroryzm czy dekret zakazujący Palestyńczykom z Jerozolimy przyjmowania obywatelstwa Izraela. Ale również w drobnych - jak zakaz używania wersetów Koranu jako dzwonków w telefonach komórkowych czy potępienie hinduskiej tenisistki Sani Mirzy za noszenie na korcie króciutkiej spódniczki.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.