W Pekinie rozpoczęło się 28 czerwca dwudniowe spotkanie chińskich biskupów katolickich uznawanych przez rząd. Zostało zwołane przez Stowarzyszenie Katolików Patriotycznych. Większość biskupów zaproszono telefonicznie, ale niektórych powiadomili osobiście funkcjonariusze miejscowych urzędów ds. wyznań.
Powszechnie uważa się, że motywem zwołania episkopatu jest oczekiwany w tych dniach list Benedykta XVI do katolików w Chinach. Wprawdzie wiceprzewodniczący stowarzyszenia w wypowiedzi dla agencji UCAN wyraźnie temu zaprzeczył. „Nie znamy treści papieskiego przesłania, więc nie możemy o nim dyskutować” – stwierdził Anthony Liu Bainian. Utrzymuje on, że tematem spotkania są plany obchodów 50-lecia Chińskiego Stowarzyszenia Katolików Patriotycznych. Utworzono je na zjeździe w Pekinie w lipcu 1957 r. Komunistyczne władze już przed tygodniem potwierdziły, że wiedzą o istnieniu listu Papieża do Chińczyków. Rzecznik prasowy ministerstwa spraw zagranicznych (19 czerwca) mówił o nadziei pekińskich władz, że Watykan uzna, iż w Chinach panuje wolność religijna i Kościół katolicki ma tam możność rozwoju. Jak zwykle też zaapelował, by Stolica Apostolska podjęła kroki sprzyjające przywróceniu stosunków dyplomatycznych z tym krajem.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.