Sąd Rejonowy w Puławach orzekł kolejne eksmisje mieszkanek domu zakonnego w Kazimierzu Dolnym. Wśród 17 osób, wobec których 29 czerwca zapadł wyrok, jest Jadwiga Ligocka, była przełożona zgromadzenia, od której zaczął się konflikt w zakonie. Są to ostatnie wyroki w sprawie skierowanej do sądu przez władze zgromadzenia.
Pełnomocniczka zakonu Ewa Stepowicz-Lizut zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu zostaną złożone do komornika wnioski o eksmisje. Rozprawa toczyła się przy drzwiach zamkniętych. Sąd nakazał wszystkim pozwanym, by wraz ze swoim mieniem opuściły zajmowaną nieruchomość. Orzekł także, że żadnej z tych osób nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego. Sędzia Aneta Gajewska podkreśliła, że pozwane osoby zostały wykluczone ze zgromadzenia. Oznacza to, że utraciły prawo do przebywania w domu zakonnym zgromadzenia bez zgody właściwych władz. Żadna z kobiet nie stawiła się w sądzie i nie złożyła odpowiedzi na pozew. Dzisiejszy wyrok ma rygor natychmiastowej wykonalności. Do tej pory w sprawie tej wydano wyroki orzekające eksmisję 48 osób. Pełnomocniczka Sióstr Rodziny Betańskiej zapowiedziała, że zgromadzenie w przyszłym tygodniu złoży do komornika wniosek o ich eksmisje. Stepowicz-Lizut podkreśliła, że poprzednie wyroki się uprawomocniły. "Wzywaliśmy te osoby do dobrowolnego opuszczenia nieruchomości, ale wezwania nie zostały odebrane. W związku z tym teraz już nie będziemy czekać ani wzywać ze względu na to, że upłynęło już i tak dużo czasu. Gdy tylko zostaną doręczone dwa dzisiejsze wyroki, które są zaopatrzone w rygor natychmiastowej wykonalności, od razu składamy do komornika wniosek o egzekucję" - powiedziała pełnomocniczka. Proces wytoczony przez Zgromadzenie Sióstr Rodziny Betańskiej osobom przebywającym w domu zakonnym w Kazimierzu Dolnym bez zgody władz zgromadzenia rozpoczął się 25 kwietnia br. Mecenas Stepowicz-Lizut podkreśliła wtedy, że skierowanie sprawy do sądu było konieczne, bo w sporze trwającym od lata 2005 roku, próby mediacji i polubownego załatwienia sporu oraz zaangażowanie władz kościelnych "nie przyniosły żadnych rezultatów". Dlatego Zgromadzenie, właściciel nieruchomości, wystąpiło do sądu. Łącznie z dzisiejszymi wyrokami, w sprawie orzeczono 65 eksmisji. Pod koniec kwietnia na wniosek Zgromadzenia w domu w Kazimierzu odłączono prąd i gaz. We wrześniu 2004 roku grupa sióstr betanek skierowała do Stolicy Apostolskiej pismo z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemów w Zgromadzeniu. Pismo dotyczyło zachowań i decyzji przełożonej generalnej. W odpowiedzi Kongregacja Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego rozpoczęła w styczniu 2005 roku wizytację apostolską. Jej owocem było mianowanie nowej przełożonej, która rozpoczęła posługę w sierpniu 2005 roku. Dotychczasowa przełożona nie zaakceptowała tej decyzji i wezwała część sióstr, by przybyły do domu zakonnego w Kazimierzu Dolnym. Kiedy próby nawiązania dialogu z siostrami przebywającymi w Kazimierzu, podejmowane m.in. przez biskupów lubelskich, nie dały rezultatu, z kolejną wizytą przybyli przedstawiciele Kongregacji Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Przeprowadzone rozmowy potwierdziły wiarygodność dotychczasowych decyzji Kongregacji. Zarząd Generalny Zgromadzenia, wobec braku podporządkowania się sióstr z Kazimierza Dolnego nakazom przełożonych oraz faktu łamania ślubów zakonnych, rozpoczął procedurę wydalenia sióstr profesek wieczystych z zakonu, wobec czego żadna z osób przebywających obecnie na terenie domu nie należy już do Zgromadzenia.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.