Najbardziej ucierpiał region Saint Elizabeth na południowym zachodzie kraju, uważany za spichlerz Jamajki.
Huragan Melissa spowodował ogromne zniszczenia w całej Jamajce - przekazały w środę władze. Rząd ogłosił całą wyspę "obszarem klęski żywiołowej". Najbardziej ucierpiał region Saint Elizabeth na południowym zachodzie kraju, uważany za spichlerz Jamajki. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych.
Po przejściu huraganu wiele miast znalazło się pod wodą. Jak poinformował Desmond McKenzie z krajowej agencji zarządzania kryzysowego, zniszczenia są ogromne i dotyczą niemal wszystkich regionów kraju. Oświadczył, że trwają prace nad przywróceniem dostaw prądu wielu odbiorcom. Priorytetowo mają być traktowane szpitale, stacje pomp i oczyszczalnie ścieków - przekazała agencja AFP.
Władze będą w stanie precyzyjniej ocenić wyrządzone przez żywioł straty, kiedy się rozwidni (różnica czasu między Polską i Jamajką wynosi sześć godzin).
Premier Andrew Holness przekazał, że ekipy ratunkowe powinny "natychmiast rozpocząć proces usuwania skutków katastrofy" na wschodnim krańcu wyspy. Zasilanie i łączność telekomunikacyjna powinny zostać tam przywrócone jeszcze w środę, za to na południu naprawy potrwają dłużej ze względu na większe zniszczenia. Holness ogłosił kraj "obszarem klęski żywiołowej". Zdaniem portalu stacji CNN pozwoli to na blokowanie prób zawyżania cen podstawowych produktów żywnościowych i wody.
Szef rządu zaapelował do ludzi o zachowanie nadziei. "Nasz kraj został zdewastowany przez Melissę, ale odbudujemy go i będzie jeszcze lepszy niż wcześniej" - napisał w serwisie X.
W regionie Saint Catherine, położonym w środkowej części kraju, rzeka Rio Cobre wystąpiła z brzegów, a huragan pozrywał dachy z budynków - poinformowała AFP, podkreślając, że stolica kraju, Kingston, ucierpiała w mniejszym stopniu.
Służby sanitarne wezwały mieszkańców dotkniętych kataklizmem regionów do chronienia się przed krokodylami. Powodzie mogą zmusić te zwierzęta do opuszczenia naturalnych siedlisk w poszukiwaniu suchego lądu. Należy unikać zalanych obszarów, a dzieci i zwierzęta domowe należy trzymać z dala od zbiorników wodnych - przekazały służby, cytowane przez dpa.
Melissa dotarła do Jamajki we wtorek jako huragan najwyższej, 5. kategorii, z prędkością wiatru dochodzącą do 295 km/godz. Huragan przyniósł fale sztormowe, niszczycielskie wiatry i ulewne deszcze. Następnie zaczął kierować się w stronę Kuby.
Prezydent USA Donald Trump powiedział w środę dziennikarzom, że USA są gotowe pomoc karaibskiemu państwu.
W wyniku krótkich walk zginęło ponad 100 osób. A to nie koniec...
Posłowie PiS chcą ujawnienia umowy sprzedaży działki pod CPK i dymisji szefa KOWR.