Mel Gibson nakręci film o ks. Jankowskim?

Instytut księdza prałata Henryka Jankowskiego chce przekonać gwiazdę amerykańskiego kina Mela Gibsona do wyreżyserowania filmu biograficznego. Bohaterem ma być sam ks. Jankowski - dowiedział się Dziennik. Wkrótce też na rynek może trafić linia kosmetyków "Henryk Jankowski".

Władze instytutu znalazły niecodzienny sposób na przyciąganie klientów. Obsługę klubo-kawiarni mają stanowić tylko piękne, młode kobiety. Już niedługo instytut księdza Jankowskiego ma zorganizować specjalny casting... na kelnerki. "Nie będzie to żaden casting rozbierany, jak robią to Kuba Wojewódzki czy Marcin Meller, ale ocena inteligencji oraz kręgosłupa moralnego" - zapowiada Olchowik. O szczegółach castingu nie wiadomo jeszcze wiele, ale już teraz jeden ze znanych włoskich projektantów mody przygotowuje strój, który będzie obowiązywał kelnerki. Jak zapowiada Olchowik, instytut będzie chciał zatrudnić po pięć-sześć kelnerek w każdej z szesnastu klubo-kawiarni w całej Polsce. "Wszystkie klubo-kawiarnie będą wyglądały podobnie. Będzie ten sam wystrój wnętrza, te same ceny oraz ta sama oferta" - zdradza Olchowik. "Na razie planujemy, że będą to miejsca typowo klubowe, dopiero później zamierzamy rozszerzyć ofertę o dobre jedzenie" - dodaje. W klubo-kawiarniach instytutu będzie można poczytać prasę, książki oraz spotkać się z politykami, biznesmenami, ludźmi kultury. Ze ściany w każdej klubo-kawiarni będzie spoglądał ks. Jankowski, pod którego portretem będzie można degustować wina pochodzące niemal z całego świata. Wśród polecanych trunków znajdzie się słynny Monsignior z wizerunkiem prałata Jankowskiego oraz jeden z najbardziej rozpoznawalnych gatunków win - portugalskie Porto, na którego etykiecie znajdzie się symbol instytutu. Oprócz tego piękne kelnerki będą także serwować piwo papieskie wytwarzane przez jedną z najstarszych bawarskich piwiarni. Dla stroniących od alkoholu pozostaje skorzystać z oferty bezalkoholowej pochodzących z całego świata różnego rodzaju kaw oraz herbat. Pragnienie będzie mona ugasić oryginalną wodą mineralną "prałat Jankowski", która będzie dostępna tylko w szklanych butelkach. "Ta w plastikowych po pięciu dniach od otwarcia nie nadaje się do spożywania, dlatego przerzucamy się na szkło" - mówi Olchowik. "W kawiarniach będzie funkcjonował tzw. program lojalnościowy. Pieniądze w nich wydawane będą zamieniane na punkty, a te na nagrody. Np. każde dwa złote to jeden punkt, ale aby otrzymać krawat z wizerunkiem prałata, będzie trzeba zgromadzić ich dwieście" - dodaje. O Olchowiku było głośno, gdy media zarzuciły mu, że dzięki koneksjom, bez wyższych studiów oraz niezbędnej wiedzy, odpowiadał za przygotowywanie dla Komisji Europejskiej w Brukseli planu restrukturyzacji polskich stoczni. "W instytucie działam społecznie, jedyną moją korzyścią jest nieodpłatne korzystanie ze służbowego mieszkania znajdującego się tuż nad siedzibą instytutu" - zaznacza Olchowik, który nie ukrywa, że wykorzystuje wizerunek prałata do zarabiania pieniędzy na działalność instytutu. "Dzięki temu już teraz udało nam się wydać różne publikacje i książki w łącznym nakładzie ponad pół miliona egzemplarzy. Wszystko rozdajemy za darmo" - mówi Dziennikowi.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
26°C Wtorek
wieczór
19°C Środa
noc
14°C Środa
rano
19°C Środa
dzień
wiecej »