W święto współpatronki Europy - św. Brygidy, dziesięć sióstr karmelitanek bosych z Koszyc na Słowacji, za zgodą ordynariusz Archidiecezji Koszyckiej, ks. abpa Alojzego Tkácza, udało się do Detvy, aby dać początek nowej fundacji (nowemu klasztorowi) Mniszek Bosych Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel.
Jedenasta z sióstr fundatorek ofiaruje dzisiaj swe cierpienia w intencji tego dzieła (przebywa w szpitalu), ale po powrocie do zdrowia dołączy do detwiańskiej wspólnoty - informują karmelitanki bose z Koszyc. Z racji, że na Słowacji Zakon Karmelitów Bosych nie posiada jeszcze autonomicznej jednostki, siostry z Koszyc według prawa zakonnego, należą do Krakowskiej Prowincji. Do chwili nadania przez najwyższe władze Zakonu prawnego początku nowej wspólnocie, przełożoną w Detve, tzw. wikarią, została mianowana przez o. Alberta Wacha, prowincjała z Krakowa, s. Maria Teresa od Najświętszego Serca Pana Jezusa (Helena Jóźwiak), Polka z koszyckiej wspólnoty sióstr. 28 lipca odbędzie się uroczystość konsekracji kaplicy i poświęcenie klasztoru. Siostry proszą bardzo o modlitewne wsparcie, tak nowej wspólnoty w Detve, jak i tej, która pozostaje w Koszycach, by jak najwierniej odpowiadały na głos swego powołania oraz misji jaką spełniają w Kościele. Karmelitanki Bose powstały w Hiszpanii w XVI wieku w wyniku odnowienia Zakon karmelitańskiego, jakiego dokonała św. Teresa z Awili, nadając mu nowe, ściśle kontemplacyjne obliczei "wyznaczyła nowej rodzinie Karmelu cel apostolski - ukierunkowując modlitwy, praktykę samotności i cale życie karmelitanek bosych ku służbie Kościołowi" (Konstytucje nr. 5). Zakładając pierwsze żeńskie klasztory sercem ich życia uczyniła modlitwę. Do zachowania specyficznego "klimatu modlitwy" służą trzy środki: oddzielenie od świata (klauzura), samotność i milczenie. Karmelitanki bose pielęgnują także życie wspólne. Eucharystia, celebracja tajemnic Chrystusa, życie liturgiczne (odmawianie "Godzin Brewiarza"), posiłki i rekreacje jednoczą wspólnotę. Karmelitanki bose nie zajmują się żadnym apostolstwem zewnętrznym. Ich apostolstwo to nieustanna modlitwa; wyrzeczenie się dla Boga wszystkiego, co może dać świat, nawet apostolstwa zewnętrznego, mogącego cieszyć osiągniętymi rezultatami poświęcenia i pracy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.