Polacy zaakceptowali lekcje religii w szkołach

Podajemy wypowiedź prof. Grabowskiej: Wyniki badań CBOS nt. lekcji religii są szczególnie interesujące w zestawieniu z podobnymi ankietami, przeprowadzonymi w 1991 r. Zdecydowanie przybyło w tym okresie - od pięćdziesięciu paru do 72 proc. - zwolenników nauczania religii w szkołach publicznych. Zmalała zaś równie istotnie w ciągu kilkunastu lat liczba przeciwników. Oznacza to, że w tym okresie lekcje religii się zadomowiły w szkole i są akceptowane przez zdecydowaną większość społeczeństwa. Nie potwierdziły się obawy, że dzieci rodzin innych wyznań będą dyskryminowane. Jeśli chodzi o rozpoczynanie nauki religii w przedszkolach, zwolenników jest zdecydowanie mniej - 53 proc. (41 proc. przeciwników) niż nauczania religii w szkołach. Prawdopodobnie ankietowani sądzą, że w przedszkolach jest jeszcze za wcześnie na przekazywanie religii i że powinno się ono odbywać w rodzinach. 57 proc. ankietowanych jest zdania, że na tych lekcjach powinno się przekazywać przede wszystkim wiedzę o różnych religiach (36 proc. jest zdania, że tematem powinny być zasady wiary katolickiej). U badanych prawdopodobnie ujawnia się chęć, by uzupełnić kurs podstawowego programu nauczania o wiedzę o innych wyznaniach. Polacy chętnie widzieliby dodanie nowych elementów nauczania w coraz bardziej globalizującym się świecie, gdyż są przekonani, że dzieci powinny posiadać wiedzę nie tylko o innych wyznaniach chrześcijańskich, ale też o islamie. Współczesny świat wymaga tego od nas. Większość, 55 proc. ankietowanych sądzi też, że religia nie powinna być na stopień, gdyż są to lekcje inne, szczególne (37 proc. jest przeciwnego zdania). Jeszcze więcej, bo 64 proc. dorosłych Polaków nie chciałaby, aby ocena była wpisywana do średniej (28 proc. aprobuje to rozwiązanie). Religia zadomowiła się więc w polskich szkołach, w ciągu kilkunastu lat odnotowujemy przyrost akceptacji do jej obecności, większość badanych nie traktuje jednak tej lekcji jak każdą inną lekcję szkolną, tylko w szczególny sposób. Dlatego badani uważają, że nauka religii nie powinna kończyć się stopniem, a jeśli już, nie powinna być wliczana do średniej ocen ucznia. Większość Polaków sądzi też, że należałoby wprowadzić elementy wiedzy o innych religiach i wyznaniach, gdyż we współczesnym, coraz bardziej kurczącym się świecie, jest to postulat rozsądny. Taka wiedza zapobiegłaby też utrwalaniu stereotypów o wyznawcach innych religii.