Podczas niedawnych wyborów doszło do szeregu nieprawidłowości, a nasza demokracja ma przed sobą jeszcze długą drogę" - stwierdzili biskupi Kamerunu.
Z ramienia episkopatu wybory parlamentarne i samorządowe, które odbyły się 22 lipca obserwowało 1600 osób. 3 sierpnia opublikowano sprawozdanie z ich działalności. Stwierdzono, że informatyzacja kart wyborczych nie wyeliminowała zjawiska wielokrotnej rejestracji tych samych wyborców, a w poszczególnych komisjach brakowało kart niektórych współzawodniczących ugrupowań. Również partie opozycyjne wskazują na powszechne fałszerstwa, które doprowadziły do zwycięstwa obozu prezydenta Paula Biyi.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.