Uroczystość Wniebowzięcia w Licheniu

Główna Msza św. odbyła się w licheńskiej bazylice mniejszej, o godz. 12.00. Wierni, których nie pomieściła świątynia, modlili się na placu przed kościołem i w sanktuaryjnych krużgankach. Księża Marianie, gospodarze Sanktuarium, szacują, że w uroczystościach udział wzięło ponad 30 tys. osób. Południowej Mszy św. przewodniczył i homilie wygłosił ordynariusz sandomierski, bp Andrzej Dzięga. - „Przybyliście do tego Sanktuarium, tak jak przez dziesięciolecia i przez pokolenia przybywali tutaj ojcowie wasi. Przybyliście, aby nie tylko chwalić Maryję, ale przybyliście, by wstąpić na nowo na Jej drogę, na drogę znajomości Boga i rozważania Bożych spraw, na drogę służby Bogu, na której liczy się przede wszystkim wola Boga samego, na drogę życia w Duchu Świętym, a więc we wspólnocie. Nie w pojedynkę, nie jeden przeciw drugiemu, ale jeden z drugim we wspólnocie miłości, we wspólnocie wzajemnej pomocy, współpracy, przebaczania, powracania do siebie i trwania razem” - mówił hierarcha. Bp Dzięga nawiązał do przypadającej dziś 40. rocznicy koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Licheńskiej, której 15. sierpnia 1967 roku dokonał Prymas Tysiąclecia Kardynał Stefan Wyszyński: - „To było stwierdzenie Kościoła, że tu, w Licheniu, jest miejsce wybrane przez Boga, jest miejsce wybrane przez Maryję, jest miejsce, w którym Bóg pozwala Matce swojego Syna rozdawać hojnie łaski. Kościół święty, przez osobę Księdza Prymasa Wyszyńskiego i przez akt koronacji, potwierdził to i od tamtego czasu, można powiedzieć już dwa pokolenia prawie, to Sanktuarium potężnieje, rozrasta się, zadziwia i wchłania coraz to nowe rzesze, setki tysięcy i miliony przybywających tu, każdemu mając coś do zaoferowania”. Pod koniec Mszy św. poświęcone zostały kwiaty i zioła, które wierni przynieśli ze sobą, nawiązując w ten sposób do starego zwyczaju określającego dzisiejszą uroczystość świętem Matki Bożej Zielnej. Potem wszyscy tradycyjnie przeszli w procesji eucharystycznej wokół bazyliki. Uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny rozpoczęły się w licheńskim Sanktuarium wczoraj, pierwszymi nieszporami odpustowymi, którym przewodniczył ordynariusz diecezji włocławskiej bp Wiesław Mering. Przez całą noc wierni czuwali przed Cudownym Wizerunkiem Licheńskiej Maryi w bazylice. Licheńskie Sanktuarium Maryjne ma 155 - letnią historię. Jego powstanie wiąże się z przeniesieniem do Lichenia z lasu grąblińskiego Cudownego Obrazu Matki Bożej Licheńskiej. - „Do momentu koronacji w 1967 roku miejsce to było znane głównie mieszkańcom diecezji. Po uroczystościach z udziałem Prymasa Wyszyńskiego Sanktuarium powoli zaczęło się rozrastać. Dziś przybywa tu średnio rocznie 1,5 miliona pielgrzymów, w tym wielu obcokrajowców” - mówił rzecznik prasowy Sanktuarium, ks. Zbigniew Krochmal, marianin. Za miesiąc, 16. września, odbędzie się w licheńskim Sanktuarium beatyfikacja Założyciela Zgromadzenia Księży Marianów, o. Stanisława Papczyńskiego.