Przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego na III Europejskim Zgromadzeniu w Sybinie, metropolita Kirył Gundiajew stwierdził, że "przyszłość Europy zależy od tego, czy potrafi ona zachować swoje korzenie chrześcijańskie".
"Żeby przetrwać we współczesnym świecie, Europa powinna pozostać chrześcijańskim kontynentem”- stwierdził metropolita Kirył. Wskazał na fakt, że coraz więcej Europejczyków, także niewierzących, dochodzi do wniosku, że "mocnym źródłem podtrzymywania cywilizacji europejskiej jest chrześcijaństwo. Ta świadomość pojawiła się w momencie zderzenia z wyzwaniami innych cywilizacji”. Reprezentant Cerkwi rosyjskiej podkreslił, że akcepatacja chrześcijaństwa jako istotnego czynnika formującego Europę nie oznacza, iż zabraknie miejsca dla wyznawców innych religii lub światopoglądów. Ta akceptacja w dużym stopniu zależy od samych chrześcijan, od tego, czy potrafią oni zachować swoją tożsamość w wielokulturowym świecie. Metropolita Kirył wezwał chrześcijan do współdziałania z ludźmi dobrej woli w imię zachowania w społeczeństwie norm moralnych. Dodał, że "domagając sie jedynej moralności w sferze publicznej, chrześcijanie powinni sami postępować zgodnie z wyznawanymi wartościami”. Jego zdaniem poglądy etyki alternatywnej mogą mieć miejsce w życiu prywatnym i nie należy dopuszczać do ich propagowania w sferze publicznej.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.