W kościele św. Wacława w Warszawie w sobotę odbyła się uroczysta Msza Święta z okazji 100-lecia urodzin ks. prałata Wacława Karłowicza - poinformował Nasz Dziennik.
Eucharystii przewodniczył ks. abp Sławoj Leszek Głódź. W homilii przypomniał, że kilka miesięcy wcześniej obchodzone było 75-lecie święceń kapłańskich księdza prałata. - Jakże jest wielka Twoja dobroć, Panie, śpiewaliśmy. I rzeczywiście, Pan Bóg jest dobry, bo dał tak gorliwego i zacnego kapłana w osobie naszego dostojnego Jubilata. Pan Bóg jest dobry, bo pozwolił Księdzu Prałatowi i nam tu dziś zgromadzonym za 75 lat niezwykłej posługi kapłańskiej oraz 100 lat życia w służbie Bogu i Kościołowi dziękować - powiedział ksiądz arcybiskup. Zwrócił uwagę, że Bogu należy zaufać bezgranicznie, tak jak to uczyniła w swoim życiu Maryja. Życie człowieka to także wybór drogi powołania, gdzie jesteśmy zaproszeni do realizacji planu Bożego. Każde powołanie, a szczególnie powołanie kapłańskie, to ogromna tajemnica, która realizuje odwieczny plan Boga. O tej tajemnicy pisał Papież Jan Paweł II, kiedy przeżywał jubileusz 50-lecia kapłaństwa. Ksiądz arcybiskup wspomniał, że w 1926 roku ksiądz prałat wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Warszawie. W 1932 roku otrzymał święcenia kapłańskie. W okresie wojny był kapelanem Armii Krajowej. W czasie Powstania Warszawskiego z płonącej katedry św. Jana wyniósł posąg Chrystusa i umieścił w podziemiach kościoła Ojców Paulinów. Był wychowawcą młodzieży, prekursorem duszpasterstwa młodych małżeństw. Z przekazywaniem wiary łączył głęboki patriotyzm. Był duszpasterzem kombatantów i opiekunem wielu miejsc pamięci narodowej. W sobotniej Mszy Świętej uczestniczyły władze samorządowe i żołnierze.
Liczymy na to, że zwycięstwo Trumpa spowoduje rewizję "błędnego podejścia" USA
Rodzime firmy odczuwają to najboleśniej i liczą na interwencję rządu.
Nie zapomniano także o innych regionach świata. Zwłaszcza tych, w których trwają działania wojenne.