Komisja „Iustitia et Pax" przy episkopacie Kenii zaapelowała do prezydenta tego kraju, Mwai Kibakiego, o nie podpisywanie ustawy ograniczającej uprawnienia krajowej komisji do walki z korupcją.
Kenijski parlament odrzucił podanie wspomnianej komisji o zwiększenie uprawnień i przeciwnie, uchwalił ustawę ograniczającą jej władzę. Wydane 20 września oświadczenie opublikował dziennik „Daily Nation”. Podpisał je bp Peter Kairo, kierujący Komisją „Iustitia et Pax”. W związku z planowanymi na grudzień wyborami wzywa on Kenijczyków, by nie dopuścili do parlamentu przyszłej kadencji polityków, którzy głosowali za wspomnianą ustawą. W ich miejsce wybrać należy takich przywódców, którzy bronić będą interesów ludzi ubogich i pokrzywdzonych. Przewodniczący kościelnej komisji potępił też stosowanie przemocy podczas kampanii wyborczej. Również komitet antykorupcyjny, który utworzył prezydent Kibaki, wypowiedział się przeciwko uchwalonym przez parlament poprawkom do ustawy o walkę z korupcją jako sprzecznym z interesem społecznym. O pokojowy przebieg grudniowych wyborów w Kenii zaapelowali także wspólnie zwierzchnicy różnych religii. Ogłosili oni 21 września kampanię zatytułowaną: „Wybierz pokój, zapobiegaj przemocy”. Stojący na czele kenijskiego forum międzyreligijnego anglikański arcybiskup Benjamin Nzimbi podkreślił, że zwierzchnicy religijni uważają korygowanie wad społeczeństwa za nałożony im przez Boga obowiązek.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.