Niemal w ostatniej chwili biskup Grosseto w Toskanii Franco Agostinelli odwołał planowaną na wieczór wizytę duszpasterską w tamtejszej siedzibie stowarzyszenia homoseksualistów Arcigay - podała Rzeczpospolita na swej stronie internetowej.
Zapowiedź tego pierwszego oficjalnego spotkania włoskiego hierarchy kościelnego z przedstawicielami organizacji gejów została bardzo nagłośniona przez media. Właśnie rozgłosem, jaki temu nadano, biskup wyjaśnił zmianę swych planów. Włoski hierarcha podkreślił, że "medialna nerwowość", jakazaczęła towarzyszyć jego zapowiedzianej wizycie i "nadanie jejznaczenia nie mającego nic wspólnego z posługą biskupa" skłoniłago do jej odwołania. "Mój gest miał mieć sens gościnnego przyjęcia, a nieinstrumentalizacji czy też uznania stowarzyszenia Arcigay" -oświadczył biskup Franco Agostinelli dodając, że nie zgadza sięna "żadne ostentacje". We wtorek organizacja gejów i lesbijek zapowiadając spotkanie z kościelnym dostojnikiem zwróciła uwagę na rangę i bezprecedensowość tego wydarzenia. "Po raz pierwszy reprezentant instytucji katolickich weźmieudział w spotkaniu z organizacją, która walczy o prawa gejów,lesbijek i transseksualistów" - podkreślono. Działaczestowarzyszenia ponadto wyrazili przekonanie, że rozmowa służyćbędzie lepszemu poznaniu i - jak dodali - "będzie to jasnawiadomość dla wszystkich homoseksualistów, którzy z bólemprzyjmują nieprzejednane stanowisko niektórych przedstawicieliKościoła". Tymczasem Arcigay sugeruje, że powodem decyzji biskupa było"polecenie z Rzymu".
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.