Brazylia obchodziła 20 listopada Krajowy Dzień Świadomości Murzyńskiej. Według odpowiedzialnego za duszpasterstwo afro-brazylijskie bp. Joao Alvesa dos Santosa, pomaga on ukazać wartość kultury potomków czarnych niewolników.
Ma także na celu zwrócenie uwagi na konieczność stworzenia w Brazylii - zamieszkanej w dużej mierze przez potomków Afrykanów - "społeczeństwa bardziej sprawiedliwego, zjednoczonego, braterskiego, w którym prawa ludzkie będą szanowane". Dzień ten został ogłoszony w 1978 r. przez Zjednoczony Ruch Murzyński, z inicjatywy poety i nauczyciela Oliveira Silveiro. Po raz pierwszy był świętowany w Porto Alegre. Dziś w 267 gminach 12 stanów Brazylii jest dniem wolnym od pracy. Datę 20 listopada wybrano dlatego, że przypada wtedy rocznica zamordowania w 1695 r. czarnego niewolnika Zumbiego z Palmares, który stał się symbolem walki z niewolnictwem. Zumbi był ostatnim przywódcą Quilombo dos Palmares, państwa zbiegłych niewolników, zniszczonego w 1694 r. Wiele diecezji przygotowało specjalne programy obchodów Dnia. W João Pessoa zostały one nawet rozbudowane w Tydzień Świadomości Murzyńskiej pod hasłem: "Zumbi żyje! Niech żyje Zumbi!". Odprawiane są tam Msze św. afro-brazylijskie w różnych kościołach miasta, celebrowane przez emerytowanego arcybiskupa Paraíby José Marię Piresa. Została otwarta wystawa fotograficzna przedstawiająca wspólnoty potomków niewolników, odbywają się kursy tańców i gry na instrumentach afrykańskich oraz wykłady uniwersyteckie. Nie brakuje także pokazów filmowych oraz dyskusji panelowych z udziałem polityków, księży i profesorów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.