Dwa okręty chińskiej straży wybrzeża pojawiły się w czwartek w pobliżu wysp Senkaku, na Morzu Wschodniochińskim, i naruszyły wody terytorialne Japonii - poinformowała japońska straż wybrzeża.
Według władz w Tokio chińskie statki wpłynęły w głąb liczącego 12 mil morskich (22 kilometry) pasa wokół wysp.
Przed rokiem Japonia znacjonalizowała Senkaku. Te niezamieszkane wyspy położone są 200 km na północny wschód od wybrzeży Tajwanu, który także rości sobie do nich pretensje, i 400 km na zachód od japońskiej wyspy Okinawa. Regularnie pojawiają się wokół nich chińskie jednostki.
Tokio twierdzi, że pretensje do wysp Chiny zgłosiły dopiero pod koniec lat 60. ub. wieku po odkryciu wokół nich bogatych łowisk i złóż surowców energetycznych.
Liczymy na to, że zwycięstwo Trumpa spowoduje rewizję "błędnego podejścia" USA
Rodzime firmy odczuwają to najboleśniej i liczą na interwencję rządu.
Nie zapomniano także o innych regionach świata. Zwłaszcza tych, w których trwają działania wojenne.