Historię sporu o tzw. ustawę aborcyjną przypomniała Rzeczpospolita.
Styczeń 1993 Powstaje ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, w której pierwszy raz zostaje określone prawo człowieka do życia od poczęcia. Zakazuje ona aborcji poza szczególnymi przypadkami: gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa, gdy zagrożone jest życie i zdrowie matki, gdy płód ma ciężkie wady genetyczne. Czerwiec 1994 Wybory wygrywa SLD. Do ustawy o planowaniu rodziny posłowie dodają, że aborcja może być wykonywana ze względów społecznych. To faktyczna legalizacja aborcji. Ustawę wetuje jednak prezydent Lech Wałęsa, a Sejmowi nie udaje się jego weta odrzucić. Sierpień 1996 Do ustawy o planowaniu rodziny zostaje wprowadzony zapis, że aborcja jest dopuszczalna, jeśli kobieta znajduje się w trudnej sytuacji życiowej. Prezydent Aleksander Kwaśniewski ustawę podpisujeMaj 1997 Po wyborach wygranych przez AWS ustawa antyaborcyjna zostaje ponownie zaostrzona. Podstawą jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzeka, że przerywanie ciążyze względów społecznych jest niezgodne z konstytucją. Wrzesień 2001 Do władzy wraca SLD. Nie decyduje się jednak na liberalizację ustawy antyaborcyjnej. Media podają, że niepodejmowanie tego tematu było warunkiem udzielenia przez Kościół poparcia przystąpieniu Polski do UE. Kwiecień 2007 Sejm nie zgadza się na wprowadzenie do konstytucji zapisu o ochronie życia od poczęcia. Politycy się boją, że wykluczy tow ogóle możliwość wykonywania aborcji. Rozwiązanie forsowane przez LPR i Marka Jurka z PiS doprowadza do odejścia tego polityka z rządzącej partii
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.