W Bydgoszczy wzrosła liczba napadów na kolędujących kapłanów. Do najpoważniejszego z nich doszło w miniony piątek 11 stycznia. Salezjanin Rafał Krysiak ma złamaną kość czaszki oraz uraz oka. Kapłan został pobity przez dwóch mężczyzn.
Ksiądz z Aleksandrowa Kujawskiego przyjechał do Bydgoszczy, aby wspomóc swoich współbraci w kolędowaniu na terenie parafii św. Marka w Fordonie. – Ten czyn można nazwać bestialstwem. Jak można przewrócić człowieka, kopać go po głowie, jednocześnie nic mu nie zabierając. Nie wiemy co było powodem tego chuligańskiego czynu – powiedział salezjanin ks. Arkadiusz Dylewski. Kapłana próbowali bronić ministranci, których również pobito. – Wszyscy byli wcześniej na pewno obserwowani. Nasz współbrat przyjechał tylko na dwa dni, aby nam pomóc. Niestety tak został przywitany przez Bydgoszcz. Jego stan jest stabilny. Ma złamane kości twarzy, czaszki oraz kość oczodołu. Miał również uraz oka, który powoli się goi. Leczenie będzie bardzo długie – dodał ks. Dylewski. Tydzień wcześniej w tej samej parafii próbowano księdzu wyrwać teczkę, nie doszło jednak do pobicia. Przed napastnikami zdołał również uciec kapelan kujawsko-pomorskich policjantów ks. prałat Stanisław Kotowski. – Dwóch nietrzeźwych mężczyzn obrzuciło mnie najpierw setkami wyzwisk, a następnie zaczęło mnie gonić. Dzięki Bogu udało mi się zbiec i do żadnego incydentu nie doszło. Czas kolędy jest dla nas bardzo niebezpieczny. Siły zła się spiętrzają i musimy wzmóc swoją czujność – powiedział. Proboszcz bydgoskiej parafii Matki Bożej Częstochowskiej radzi innym kapłanom, aby po skończonej wizycie poprosili lokatorów ostatniego mieszkania o bezpieczne odprowadzenie na plebanię. – Często jest tak, że sprawcy wyobrażają sobie księdza jako tego, który wraca z ogromną sumą pieniędzy, a tak wcale nie jest – dodał. Oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Bydgoszczy, aspirant sztabowy Ewa Przybilińska powiedziała, że policja od kilku lat nie zanotowała do tej pory tak drastycznego pobicia, którego ofiarą padł salezjanin. – Na terenie Bydgoszczy jest to pierwsze tak poważne zdarzenie. Mamy świadomość tego, że księża w tym okresie są zaczepiani i prowokowani. Każda interwencja jest przez nas dokładnie sprawdzana. Gdybym powiedziała, że należy unikać miejsc słabo oświetlonych, to nie można by przeprowadzić kolędy, która jest w naszym zwyczaju. Po prostu należy zachować szczególną ostrożność – podkreśliła policjantka. Policja do tej pory nie pojmała sprawców piątkowego zdarzenia.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.