Przebywający w ogarniętym wojną domową Czadzie polski misjonarz, ks. Jędrzej Piasek ostrzegł w poniedziałek, że chrześcijańscy duchowni pracujący w tym afrykańskim kraju są narażeni na niebezpieczeństwo ze strony muzułmańskich rebeliantów.
„Przywódca rebeliantów wypowiedział się, że chce, żeby państwo Czad było państwem muzułmańskim i nie wyobraża sobie wobec tego, że tutaj będą księża i siostry chrześcijańskie. I pierwsze, co zrobi, gdy dojdzie do władzy jako zwycięzca, to wyrzuci wszystkich misjonarzy” – powiedział w poniedziałek wieczorem ks. Piasek w rozmowie telefonicznej z archidiecezjalnym Radiem Emaus w Poznaniu. „My się tego boimy oczywiście, bo to jest wyraźnie wypowiadana groźba pod adresem chrześcijan. Sytuacja chrześcijan jest trudna także z tego względu, że nie wiadomo jaka będzie reakcja muzułmańskich rebeliantów” – dodał misjonarz. Pochodzący z archidiecezji poznańskiej 37-letni ks. Piasek, który od roku pracuje jako misjonarz w diecezji Doba na południu Czadu, na polecenie biskupa ze względów bezpieczeństwa wraz z innymi duchownymi opuścił miasto i przebywa w tej chwili około 400 kilometrów od stolicy kraju – Ndżameny, skąd ewakuowano już chrześcijańskich misjonarzy. „Proszę o modlitwę i o to, żeby pamiętać o misjonarzach, którzy są w tej chwili w Czadzie. Myślę, że tutaj rebelia się nie pojawi, chociaż wystarczy niecały dzień drogi, żeby do nas dojechać ze stolicy” – mówił ks. Piasek. W położonym w środkowej Afryce dziewięciomilionowym Czadzie od wielu miesięcy toczy się wojna, w której wspierani przez Sudan rebelianci chcą obalić popierany przez Francję rząd Idrysa Deby'ego. Od minionej soboty partyzanci szturmują stolicę kraju – Ndżamenę. Unia Europejska zapowiedziała wysłanie do Czadu sił pokojowych, wśród których mieli być także polscy żołnierze. Oddziały te miały chronić obozy dla uchodźców z prowincji Darfur w Sudanie oraz zapewnić bezpieczeństwo konwojom z pomocą humanitarną. Jednakże z powodu zaostrzenia się konfliktu, wysłanie wojsk wstrzymano.
35-latek, który zaatakował bo był niezadowolony z przebiegu procesu leczenia, jest w rękach policji.
Prawo to utracił na mocy decyzji papieża Franciszka, podjętej w 2020.
"Jesteśmy w kontakcie z dostawcą usług w celu rozwiązania problemu" .
Opinia rzecznika TSUE w związku z pytanie sądu o status sędzi wybranej przez KRS po 2018 r.
Lider zwycięskich liberałów zapowiada współpracę z partnerami innymi niż USA.