Episkopat Boliwii jest zaniepokojony przemocą, brakiem kultury politycznej oraz poważnymi zagrożeniami dla demokracji w swej ojczyźnie. Biskupi wystosowali oświadczenie w związku z przeforsowaniem 28 lutego referendum w sprawie zmian konstytucyjnych.
Partia socjalistyczna prezydenta Evo Moralesa zwołała bojówki, które uniemożliwiły opozycji udział w obradach parlamentu, a sam projekt został przegłosowany bez dyskusji. „Wydarzenia te są poważnym zagrożeniem dla podstaw demokracji oraz życia instytucjonalnego kraju” – stwierdzają biskupi. Jednocześnie, w związku ze zlinczowaniem przez chłopów trzech agentów policji, apelują do klasy politycznej o szacunek dla każdego życia ludzkiego oraz troskę o respektowanie zasad demokracji. Potępiono instrumentalne wykorzystywanie całych grup społecznych w celu narzucenia projektów sprzecznych z wolą większości narodu. Kościół popiera demokrację i zasady państwa prawa. Wzywa uczestników życia politycznego do odpowiedzialnych postaw. Jednocześnie biskupi apelują do wiernych o modlitwę, aby wszyscy Boliwijczycy działali na rzecz dobra wspólnego.
PIE: import surowców krytycznych z Ameryki Łacińskiej pozwoli UE uniezależnić się od Chin.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos