Reklama

Kto wmawia Kościołowi kryzys?

Uwaga: trzeci stopień zagrożenia w Kościele. "Chłopiec do bicia", "Księża pod obstrzałem" - ogłosiły katolickie tygodniki. Jest źle - diagnozuje w Gazecie Wyborczej Katarzyna Wiśniewska, która przejrzała dwa katolickie tygodniki.

Reklama

Na szczęście winny wytropiony - cieszy się Wiśniewska. - W „Gościu Niedzielnym” rozważania Wiesławy Dąbrowskiej-Macury, która komentuje m.in. opisaną przez „Gazetę” sprawę szczecińską - księdza oskarżonego o molestowanie seksualne: „Czytając poruszające tematykę kościelną artykuły, trudno się oprzeć wrażeniu, że użyte przez ich autorów argumenty zostały tak dobrane, by potwierdzić z góry ustaloną tezę. A teza jest mniej więcej taka: Kościół katolicki przeżywa głęboki kryzys, bo kierują nimi nieudolni biskupi, którzy nie umieją właściwie ocenić tego, co się w Kościele dzieje, i nie chcą widzieć zła, które psuje go od środka, a którego sprawcami są głównie księża”. Macurę dziwią też opinie publicystów, że niektórzy politycy określający siebie jako katolicy starają się przypodobać Kościołowi. "Czy posłowie powinni słuchać tylko tych, którzy nie są związani z Kościołem katolickim: organizacji proaborcyjnych czy homoseksualnych albo ateistów?". Fakt, kogoś przecież słuchać trzeba. Trudno, żeby bezbożników czy innych dewiantów. O „nieuczciwości niektórych mediów w patrzeniu na Kościół i osoby duchowne” pisze ks. Marek Dziewiecki w „Przewodniku Katolickim”. I dobrze wie, skąd ona się bierze. „Wrogość obserwujemy w tych mediach, które nie służą społeczeństwu, ale są całkowicie podporządkowane politycznym, ideologicznym i finansowym interesom swoich właścicieli. Takie media nie ukazują rzeczywistości, lecz tworzą świat mitów i fikcji. Tymczasem jest to wyłącznie myślenie życzeniowe, magiczne ludzi i grup społecznych, którzy boją się Kościoła, gdyż wiedzą, że Kościół wychowuje dojrzałego człowieka według mądrości Ewangelii. Cynicy świetnie wiedzą, że trudno im będzie manipulować tymi ludźmi”. Ubolewając, że media zarzucają Kościołowi zamiatanie spraw pod dywan, stwierdza: "Tymczasem to zwykle te publikatory mają wiele tematów tabu i wiele spraw ukrywają przed opinią publiczną". Chwała księdzu Dziewieckiemu, że zdemaskował bandę gryzipiórków, która podkopywała Kościół. Teraz już wszystko się ułoży: Kościół otrząśnie się z wmówionego kryzysu, a ofiary księży pedofilów pozbędą się traumy, bo przecież pedofilia w Kościele to wymysł dziennikarzy. Niech tylko publicyści "Gościa" i "Przewodnika" nie przypisują sobie zbyt wielu zasług. Ojciec Rydzyk już dawno odkrył, że liberalne media to zaraza. Od redakcji portalu Wiara.pl Widocznie według pani Wisniewskiej istotą liberalizmu w mediach jest pisanie kłamstw i manipulowanie faktami. Pani Wiśniewska się myli. Dlatego jeśli liberalne media piszą nieprawdę, media katolickie mają obowiązek reagować. W imię wolności słowa. Wolności opartej na prawie każdego człowieka do prawdy.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
8°C Środa
wieczór
5°C Czwartek
noc
6°C Czwartek
rano
8°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama