Pomimo pogróżek ze strony władz w Wietnamie nie ustają demonstracje katolików domagających się zwrotu zawłaszczonych przez komunistów nieruchomości kościelnych.
Od ponad trzech miesięcy trwają w Hanoi protesty wiernych, którzy domagają się zwrotu redemptorystom należących do nich terenów. Każdego dnia przybywają tam procesje, a na spornym terenie odbywają się modlitwy o wydanie sprawiedliwej decyzji. Natomiast od 7 kwietnia państwowe media rozpoczęły oszczerczą kampanię wobec demonstrantów. Oskarżają one katolików o zajęcie własności państwowej, zakłócanie porządku publicznego oraz wykorzystywanie swobody religijnej do wzniecania antyrządowych protestów. Przełożonego redemptorystów wezwano na przesłuchania w Komitecie Ludowym dzielnicy Dong Da. Wokół protestujących pojawili się policjanci w mundurach, filmujący całą sytuację. Wierni obawiają się, że akty te mogą stanowić preludium do interwencji sił porządkowych.
Za obronę powstańców styczniowych w 1863 r. car skazał duchownego na wygnanie w głąb Rosji.
Zaczął się dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na "nieludzką ziemię".