W stolicy Kenii, Nairobi, trwa spotkanie poświęcone perspektywom dialogu międzyreligijnego w Afryce subsaharyjskiej. Tematem konsultacji (16-20 kwietnia) jest formacja duchowieństwa i laikatu oraz działalność ośrodków ukierunkowanych na spotkanie różnych religii.
W posiedzeniu, oprócz przedstawicieli kościołów lokalnych czarnej Afryki, biorą udział członkowie Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego z jej przewodniczącym, kard. Jean-Louis Tauranem. Poprzednie tego rodzaju spotkanie konsultacyjne miało miejsce w 2003 r. w Dar es Salaam w Tanzanii. Przemawiając na rozpoczęcie obrad, kard. Tauran przypomniał ogólne zasady, którymi powinien kierować się dialog z innymi religiami. Z jednej strony potrzeba w nim miłości, szacunku i pokory, a z drugiej nie wolno zapominać o własnych korzeniach wiary czy lekceważyć wymogów prawdy. „Kościół katolicki uważa partnerów w dialogu za równych w godności jako osoby. Nie oznacza to jednak, że «wszystkie religie są mniej więcej takie same», czy że dialog powinien dotyczyć wyłącznie tego, z czym wszyscy się zgadzają” – stwierdził watykański purpurat. Wymienił przy tym cztery płaszczyzny spotkania z innymi religiami: dialog życia, współpracy, duchowości oraz dyskurs teologiczny. Zaznaczył, że o ile w trzech pierwszych płaszczyznach uczyniono do tej pory wiele dla zbudowania mostów, to czwartą, najtrudniejszą, na ogół odsuwano w bliżej nieokreśloną przyszłość. „Za pontyfikatu Benedykta XVI owa przyszłość jest teraz” – oznajmił kard. Tauran, ukazując kwestie, jakie należy postawić dziś w centrum dialogu: wolność religijną, swobodę sumienia, zasadę wzajemności, sprawę nawróceń czy ekstremizmu religijnego. Jest tym pilniejsze, że przemiany zachodzące na świecie nie pozwalają dłużej ignorować faktu pluralizmu kultur i religii, także w ich skrajnym wydaniu. Dotyczy to również kontynentu afrykańskiego. Stąd wiele zależy od właściwego przygotowania wiernych, by umieli sprostać nowym wyzwaniom napotykanym co dzień – stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.