Fidel Castro z uznaniem odniósł się do przemówień Benedykta XVI podczas wizyty w USA. Na łamach dziennika „Granma" Castro napisał, że amerykańskie wypowiedzi papieża stanowią antytezę dla polityki brutalności i przemocy prowadzonej przez prezydenta George'a Busha.
W czasie, gdy USA rozpętały wojnę przeciwko muzułmanom, przesłanie Benedykta XVI było ekumeniczne i budujące pokój, stwierdził Castro. Wyraził jednocześnie ubolewanie, że Bush i jego bogaci sojusznicy w imię zwalczania terroryzmu prowadzili krwawą wojnę z kulturą i religią milionów ludzi. Jednocześnie schorowany 82-letni Castro, który w lutym br. przekazał władzę w ręce swego brata, przyznał, że jest pod wielkim wrażeniem stylu, jaki pokazał Benedykt XVI w czasie wizyty w USA. Jego zdaniem program wizyty 81-letniego papieża, mógłby zmęczyć nawet 18-latka.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.