Święty Synod Serbskiego Kościoła Prawosławnego (SKP) postanowił 17 maja zwolnić z obowiązków patriarchę Pawła I, ze względu na ciężki stan jego zdrowia.
Jak podała na swojej internetowej stronie SKP 93-letni patriarcha Paweł już od sześciu miesięcy leży w szpitalu i nie jest w stanie sprawować obecnie swoich funkcji. Komunikat nie podaje jednak, czy zwolnienie z obowiązków ma charakter stały, czy czasowy. Patriarcha SKP mianowany jest dożywotnio. W wypadku przewlekłej choroby obowiązki patriarchy przejmuje Święty Synod. Obecnie obowiązki przewodniczącego przejmie najstarszy biskup tego gremium Amfilohije. Paweł I stoi na czele Serbskiego Kościoła Prawosławnego od 1 grudnia 1990 r. Wcześniej był biskupem diecezji Raszka-Prisztina w Kosowie. Niemal legendarne stały się jego pełen prostoty styl życia i wyjątkowa skromność. Już teraz wielu Serbów uważa go za świętego. Od początku przeciwny siłowemu rozwiązaniu kryzysu jugosłowiańskiego, który wybuchł na początku lat dziewięćdziesiątych. Za opór wobec polityki Slobodana Miloszevicia ostro krytykowali go nacjonaliści serbscy. Nawet niektórzy biskupi wielokrotnie żądali jego ustąpienia, szczególnie wtedy, gdy poparł pokojowe porozumienie z Dayton z 1995 r., kończące blisko trzyletnią wojnę domową w Bośni i Hercegowinie. Sam patriarcha Paweł został wyznaczony osobiście przez swego poprzednika, patriarchę Germana, jeszcze przed jego śmiercią.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.