Czterech oficerów, w tym jeden generał, zostało aresztowanych z powodu oskarżenia o udział w zabójstwie 13 duchownych katolickich, w tym trzech biskupów, podczas ludobójstwa w Rwandzie przed 14 laty.
Wyniki śledztwa w sprawie okoliczności masakry przedstawili 9 czerwca Radzie Bezpieczeństwa ONZ prokurator generalny Rwandy Martin Ngoga i prokurator generalny Międzynarodowego Trybunału Karnego dla Rwandy Hassan Bubacar Jallow. Z rąk bojowników Rwandyjskiego Frontu Patriotycznego, który obecnie sprawuje władzę w kraju, zginęli 5 czerwca 1994 r. m.in. abp Vincent Nsengiyumva z Kigali, bp Joseph Ruzindana z Byumby i bp Thaddée Nsengiyumva z Kabgayi, ówczesny przewodniczący konferencji episkopatu. W wyniku decyzji prokuratorów zatrzymani zostali, podejrzewani o udział w tej zbrodni, gen. Wilson Gumisiriza, mjr Wilson Ukwishaka oraz kapitanowie John Butera i Dieudonné Rukeba. Mają oni wkrótce stanąć przed sądem. Według danych ONZ, w ludobójstwie w Rwandzie od kwietnia do lipca 1994 r. zginęło 800 tys. ludzi.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.