Zakończyły się prace konserwatorskie i renowacyjne we wnętrzu katedry gnieźnieńskiej. Nowy blask zyskały m.in. dwie kaplice oraz sklepienia naw bocznych i ambitu. Całość pochłonęła ponad 5,5 miliona złotych.
Przedsięwzięcie było kontynuacją prac konserwatorskich podejmowanych przez archidiecezję gnieźnieńską w połowie lat 90-tych. Ich celem było ratowanie bezcennych zabytków oraz popularyzowanie dziedzictwa kulturowego znajdującego się w katedrze i symbolizowanego poprzez katedrę. Jak mówi ks. Jarosław Bogacz, diecezjalny konserwator zabytków i koordynator projektu z ramienia Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie, były to największe prace konserwatorskie i renowacyjne od czasów II wojny światowej. „Prace prowadzone były od stycznia ubiegłego roku. Konserwacji i renowacji poddane zostały sklepienia naw bocznych i ambitu, wszystkie portale prowadzące do kaplic łącznie z kratami, a także dwa portale wolnostojące w prezbiterium. Ponadto relikty romańskie w podziemiach katedry oraz dwie kaplice: Potockich i Łubieńskich, które, mówiąc kolokwialnie, zrobiono w całości” – tłumaczy ks. Bogacz. Dodaje również, że nie obyło się bez niespodzianek. „Odkryliśmy, że pomalowane dotąd na czarno kraty zdobiące wejścia do kaplic w rzeczywistości mają dość bogatą kolorystykę pełną czerwieni, zieleni, szarości i złoceń. W nowym świetle ukazały nam się także żebra sklepienne w nawach bocznych i ambicie. Okazało się, że pod warstwą zabrudzeń, kolejnych przemalowań i uzupełnień kryją się przepiękne kolory. Postanowiliśmy je wyeksponować i teraz żebrowania mienią się barwami, jakie miały w czasach późnego gotyku i wczesnego renesansu” – mówi ks. Bogacz. Nowy blask zyskała także najmłodsza, największa i jedna z najpiękniejszych kaplic katedry gnieźnieńskiej – kaplica Potockich, której projektantem był późnobarokowy architekt Pompeo Ferreri. Jak mówi Mariusz Norkowski z konsorcjum Niemcewicz – Norkowski, które wygrało przetarg na wykonanie prac w katedrze, renowacja kaplicy trwała ponad pół roku. „Konserwacji i renowacji poddany został każdy detal od posadzki począwszy po latarnię kopuły skończywszy” – dodaje. Prace konserwatorskie i renowacyjne w katedrze gnieźnieńskiej pochłonęły ponad 5,5 miliona złotych z czego ponad 4 miliony to środki z Unii Europejskiej pozyskane w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Jak zapowiada ks. Jarosław Bogacz na tym jednak się nie skończy. W planach jest już rewaloryzacja Wzgórza Lecha, na który stoi katedra gnieźnieńska. „Myślimy o wprowadzeniu paru zmian w tej przestrzeni, tak by stanowiła godną oprawę dla cennego zabytku, jakim jest nasza katedra. Niewykluczone, że usuniemy posbruk i zastąpimy go naturalnym kamieniem. Z całą pewnością wymienimy też balustrady oraz uporządkujemy zieleń. Zmiany nie ominą także pobliskich kolegiat. Mam nadzieję, że prace będziemy mogli zacząć już w przyszłym roku” – informuje ks. Bogacz.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...
Zamierzam nadal służyć Polsce na tym stanowisku - podkreślił.