Claus Hipp, dyrektor koncernu „Hipp" produkującego znaną również na polskim rynku żywność dla niemowląt uważa, że podstawą jego życia jest wiara katolicka.
Ten 69-letni przedsiębiorca i praktykujący katolik wyznał w rozmowie z internetowym wydaniem niemieckiego dziennika „Süddeutsche Zeitung”, że we wszystkim, co robi, najwyższym wskazaniem jest wiara. Każde działanie potrzebuje orientacji, odpowiednio wytkniętego celu powiedział Hipp. „Mogę łatwiej podejmować szybkie decyzje, bo mam właściwą orientację duchową” dodał niemiecki przedsiębiorca. Najważniejszą dla niego sprawą jest godziwie dobrze spełniana praca w poczuciu służby dla Kościoła. – Przecież u kresu życia każdy z nas będzie musiał zdać rachunek, nikt niczego z sobą nie zabierze do grobu, stwierdził Hipp. Koncern „Hipp” ma swoją siedzibę w Pfaffenhofen w Górnej Bawarii. Jest największym na świecie producentem żywności dla niemowląt, pochodzącej z upraw ekologicznych. W ubiegłym roku grupa Hipp miała obroty w wysokości 400 mln. euro.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."