O schwytanie i ukaranie piromanów apelują do władz maroniccy biskupi Libanu. Kraj od wielu dni trawiony jest pożarami. Ogień pochłonął już setki hektarów lasów.
Libański minister środowiska przypomina, że jeśli podpalacze nie zostaną powstrzymani, z ogniem pójdzie symbol kraju, czyli słynne cedry. Kiedyś te drzewa pokrywały 5 tys. km² Libanu. Obecnie z powodu wyrębu i pożarów zaledwie 20 km². Stąd wołanie Kościoła, by nie dopuścić do katastrofy. Jednocześnie maroniccy biskupi na zakończenie swego comiesięcznego spotkania wezwali tymczasowy rząd Libanu do dołożenia starań o przywrócenie pokoju i jedności narodowej. W przyszłym tygodniu tamtejszy parlament będzie głosował nad wotum zaufania dla nowego rządu. Biskupi wyrażają nadzieję, że zapoczątkuje to dla Libanu okres współpracy i dobrobytu.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.